Obserwuj w Google News

Sebastian Fabijański filozofuje. „Niejednemu się zdarzyło odwalić jakąś lipę”

2 min. czytania
17.08.2023 09:43

Nie jest tajemnicą, że Sebastian Fabijański nie ma najlepszej prasy i sam aktor doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Nie wini jednak za to siebie, a społeczeństwo, któremu wystawił nawet diagnozę. Trafna?

Sebastian Fabijański filozofuje. „Niejednemu się zdarzyło odwalić jakąś lipę”
fot. TRICOLORS/East News

Sebastian Fabijański niczym Harry i Meghan od lat psioczy na show-biznes i media po to, by niedługo potem samemu szukać zaczepki czy udzielać kolejnych, kontrowersyjnych wywiadów. Aktor/raper/malarz/zawodnik freak fightowy tak bardzo nie chce rozpoznawalności, że pozwolił, by w programie „Uwaga! Kulisy sławy”, który jest emitowany na TVN, pojawił się o nim odcinek. I jak na Fabijańskiego przystało – nie obyło się bez kontrowersji. Zwierzył się tam, że „unikał show-biznesu jak ognia”, ale znalazł się w jego centrum dzięki relacji z matką swojego syna – Maffashion. Rozstanie z nią miało wygenerować falę hejtu spływającą na niego właśnie. Zapomniał jednak przy tym dodać, że sam przyznał się publicznie do zdrady partnerki, co miało być jednym z czynników rozstania i tym właśnie rozjuszył publikę. Oczywiście na reakcję rozsierdzonej Maff nie trzeba było długo czekać.

Zobacz też:   Sebastian Fabijański wydał majątek. Nie uwierzysz, co sobie kupił

sebastian-fabijański-i-anna-markowska-przyłapania-na-randce
11 Zobacz galerię
fot. Exclusive - RadioZET.pl

Sebastian Fabijański o krytyce i hejcie

Sebastian Fabijański rozmówił się na temat krytyki, która na niego spada w wywiadzie dla portalu Show News. Aktor celnie zauważył, że ma na koncie kilka „perturbacji”, jednak podkreśla, że publiczność zna jedynie skrawki tego, co naprawdę się zadziało. Aż strach więc pomyśleć, co jeszcze może stać za aferami, w których główną rolę odegrał słynny aktor/raper/malarz/zawodnik freak fightowy.

- Ludzie bardzo lubią zaglądać do życia prywatnego i próbują mnie oceniać za jakieś prywatne perturbacje, o których wiedzą minimum tego, co naprawdę się dzieje. Łatwo jest tym wszystkim pluć, samemu zapominając o tym, że pewnie niejednemu się zdarzyło pomylić, potknąć, odwalić jakąś lipę i potem mieć z tego tytułu wyrzuty sumienia. Nie jestem w stanie tego zmienić – powiedział Sebastian Fabijański w rozmowie z portalem Show News.

Redakcja poleca

Sebastian Fabijański diagnozuje społeczeństwo

Sebastian Fabijański niejednokrotnie udowadniał, że jest człowiekiem wielu talentów, dlatego nikogo nie powinno zdziwić, że między aktorstwem, rapem, malarstwem a treningami do zawodów freak fightowych, znalazł chwilę na socjologiczne zagwostki. Alterboy ocenił, dlaczego społeczeństwo może negatywnie go oceniać.

- To jest taki mechanizm, że ludzie lubią najpierw kogoś skopać, żeby potem mu podać rękę. Kiedy ktoś leży i kwiczy mówią: "No dobra, to już chodź". Najlepsza pozycja PR-owa, najgłośniejsza pozycja, to jest powrót syna marnotrawnego i ludzie kochają takie powroty, że ktoś odwalił jakąś kaszanę, a nagle wraca zmieniony, szlachetny, pokorny. [...] Niestety tak to wygląda. Ten świat jest scrollowany. Na szczęście stymuluje głównie artystycznie i to jest moja przestrzeń. Tutaj nic się nie zmienia – skwitował.

Nie przegap