Połączył ich "Rolnik szuka żony". Bardowscy podzielili się radosną wieścią
Anna i Grzegorz Bardowscy są jedną z najbardziej znanych par, które połączył program "Rolnik szuka żony". Właśnie podzielili się z fanami wspaniałymi wieściami. Internauci natychmiast pospieszyli z gratulacjami.
Dokładnie 21 maja 2014 roku wyemitowany został zerowy odcinek pierwszego sezonu programu " Rolnik szuka żony", który widzowie mogli śledzić jesienią. Od tamtej pory odbyło się już 10 edycji, a kolejna na ekranach TVP1 już za kilka miesięcy. Przez te wszystkie sezony uczestników programu prowadziła Marta Manowska. Miała ona okazję obserwować, jak rozwijają się ich relacje, towarzyszyć im w rozterkach i burzach, a także w pięknych chwilach, w których mówili sobie "tak".
Jedną z par, które stanęły na ślubnym kobiercu, są Anna i Grzegorz Bardowscy. Poznali się oni w drugim sezonie "Rolnika", czyli w 2015 roku. Szybko okazało się jasne, że świetnie do siebie pasują. Po zakończeniu programu postanowili się zaręczyć, a w 2016 roku wzięli ślub. Właśnie dziś mija osiem lat od ich ślubu, a oni kochają się tak, jak na początku. Swoim szczęściem postanowili podzielić się na Instagramie.
Anna i Grzegorz Bardowscy świętują ósmą rocznicę ślubu
Anna i Grzegorz Bardowscy tworzą świetny duet w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Można powiedzieć, że stanowią "rolniczą power couple". Poza prowadzeniem swojego rolniczego biznesu działają także w mediach społecznościowych. Założyli też swoją stronę internetową, prowadzą vloga, bloga, a Ania Bardowska stworzyła także książkę dla dzieci "Skarby wsi". Razem doczekali się dwójki dzieci — syna Jasia i córki Liwii.
Teraz Bardowscy przebywają na wypoczynku we Włoszech, gdzie świętują osiem lat swojego małżeństwa. "Dokładnie 8 lat temu braliśmy ślub. 16.04.2016" — napisali na Instagramie, dzieląc się swoją radością. Internauci od razu pospieszyli z gratulacjami. "Wszystkiego Najlepszego na kolejne lata, dużo miłości", "Życzę Państwu, żeby Wasza miłość była jak gwiazdy — zawsze jasne, zawsze piękne i zawsze prowadzące do siebie", "Nie mogę uwierzyć, że to tak szybko minęło! Wszystkiego najlepszego i wielu, wielu wspólnych lat razem" — piszą internauci.
Jakiś czas temu Anna i Grzegorz gościli w " Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiedzieli o swoim ślubie. Jak zdradzili, nie obyło się bez wpadek. Na przykład kiedy Grzegorz ze stresu nie wiedział, na który palec ma wsunąć obrączkę. - Nie wiedziałem, na który palec obrączkę włożyć. Ania mnie nakierowywała, że w zasadzie zostawiła mi jeden wolny palec — tłumaczył. Na szczęście Ania znalazła wyjście z problemu: — Musiałam pozaginać wszystkie palce – wyjaśniła. Małżonkom życzymy kolejnych wspaniałych lat.
Źródło: Radio ZET/Instagram
Tu się dzieje
