Obserwuj w Google News

Panowie z „Sanatorium miłości” są niewyżyci? „Bogate życie erotyczne”

2 min. czytania
02.01.2023 15:56

Kolejny sezon „Sanatorium miłości” już rozgrzał nie tylko internautów, ale chyba i samych kuracjuszy. Niektórzy uczestnicy, którzy zdecydowali się na szaloną przygodę życia, dość dosadnie wypowiedzieli się na temat swojego życia osobistego oraz wymagań co do drugiej osoby. Panowie nie ukrywali swoich potrzeb.

Sanatorium miłości
fot. screen TVP VOD Sanatorium miłości s5e1

„Sanatorium miłości” to 12 uczestników: Zdzisław, Zbigniew, Krzysztof, Józef, Darek i Adam oraz Iwona, Ula, Ewa, Bożena, Asia i Anita. Podczas podróży do sanatorium panie skupiły się raczej na pożądanych cechach charakteru u swojej potencjalnej drugiej połówki, z kolei panowie zdecydowanie rozmarzyli się na temat wyglądu. Wcześniej, podczas krótkich wizytówek, u niektórych seniorów „wyszło szydło z worka”.

Zobacz także:  Józef z „Sanatorium miłości” skrytykował otyłe kobiety. „Jak to później podnieść”

Sanatorium miłości: uczestnicy nastawieni na seks?

Bardzo wylewnymi uczestnikami okazali się Darek i Krzysztof, przedstawiający się „Krzysztof Toruń Polska”. Dla panów ważna jest nie tylko uroda, ale i popęd seksualny.

- W jednej sprawie nie jestem samowystarczalny, bo do tego musi być druga osoba. Sex u mnie jest ważny, ale nie najważniejszy. Pierwsze jest życie, ale sex jest na drugim miejscu – zwierzał się Krzysztof przed kamerami.

Uczestnik nie mógł napatrzeć się na panie, kiedy po randkach w ciemno wszyscy w końcu mogli zobaczyć się bez opasek na oczach. Która wpadła mu w oko? Tego dowiemy się już 8 stycznia. Na razie udało mu się „zbajerować w ciemno” Anitę – zachwycał się jej zapachem oraz gładką skórą.

Redakcja poleca

Przed kamerami jeszcze bardziej wylewny był Darek. Sam nie tylko ma apetyt na seks. Chciałby, aby jego wybranka miała wysokie libido – wtedy z pewnością zadziała język ciał.

- Seks jest dla mnie bardzo ważny. Lubię go, nie ukrywam. Wolałbym partnerkę, która też będzie gustowała w seksie. Póki nie poznałem mojej żony, miałem bogate życie erotyczne. Naprawdę bogate. To była miłość mojego życia, no ale niestety po 24 latach wzięliśmy rozwód i było po małżeństwie. Trzeba iść dalej, póki człowiek jeszcze młody w wieku 60 lat – opowiadał Darek.

- Testosteron i estrogen wylewają się z telewizora, bo dużo gadają o seksie. Coraz młodsi uczestnicy – można było przeczytać w jednym z komentarzy na facebookowym profilu programu.