Obserwuj w Google News

Olga Kalicka o samotnym macierzyństwie. „Byłam kompletnie bez sił”

2 min. czytania
15.02.2023 10:24

Olga Kalicka udzieliła wywiadu i opowiedziała o trudach samotnego macierzyństwa. Aktorka wychowuje trzyletniego syna, Aleksa. Z jakimi trudnościami musiała zmagać się młoda mama?

kalicka-o-samotnym-macierzyństwie
fot. Pawel Wodzynski/East News, Instagram (@olgakalicka)

Olga Kalicka w 2019 roku została mamą i zaręczyła się z wieloletnim przyjacielem i partnerem, Cezarym Nowakiem. Niestety łączące ich uczucie nie przetrwało próby czasu. Para rozstała się w 2021 roku. Aktorka nie chce zdradzać szczegółów końca ich związku. W najnowszym wywiadzie opowiedziała jednak o trudach samotnego macierzyństwa. Gwiazda przyznała, że zdarzało się, że nie miała już sił, by zajmować się dzieckiem. Nie potrafiła też prosić o pomoc, co jej zdaniem było jej największym błędem.

Redakcja poleca

Olga Kalicka sama wychowuje synka. „Nie zawsze trzeba sobie ze wszystkim radzić”

W podcaście Kamila Balei „Tato, no weź!” aktorka wspomniała między innymi o kryzysowych momentach życia samotnej matki.

- Bywały dni, tygodnie, a nawet miesiące, kiedy byłam kompletnie bez sił. Mam bardzo dużo osób wokół siebie. To nie jest tak, że jestem samotna. Tylko zrozumiałam, że jeśli chcę, żeby ktoś mi pomógł, to muszę to zakomunikować. I to jest ok, że potrzebujesz pomocy. Zanim ja to zrozumiałam! Było mi bardzo trudno - mówiła ze smutkiem w głosie.

Swego czasu Kalicka przekonywała, że wraz z byłym partnerem zrobią wszystko, by ich syn miał szczęśliwe dzieciństwo. Niestety wydaje się, że teraz nie może ona liczyć na wsparcie ojca Aleksa.

- Sama siebie okłamywałam w tym, mówiłam, że „spoko, przecież daję radę, ogarnę”. Aż przyszedł taki dzień, kiedy nie miałam ochoty wstać z łóżka. Zadzwoniłam do mojej przyjaciółki i powiedziałam „słuchaj, przyjedź, proszę cię, pomóż mi, wyszykuj Aleksia do przedszkola, bo ja nie wstanę”. Ona usiadła i powiedziała „ale dlaczego ty nic nie mówiłaś?!” - opowiadała aktorka.

Olga wyznała też, że czasami uciekała przed problemami, poświęcając dużo czasu na pracę. Gwiazda nie zamierza oszukiwać, że jest perfekcyjną mamą i w pełni samodzielnie opiekuje się dzieckiem. Przyznała też, że musiała nauczyć się prosić o pomoc, ale teraz już wie, że nie ma w tym nic złego.

- Jestem typem kobiety, która wszystko ogarnia, ale nie zawsze trzeba sobie ze wszystkim radzić - podsumowała z ulgą.