Obserwuj w Google News

Nowy poseł KO jest neopoganinem. "Czerpię z rytuałów zielarek i wiedźm"

2 min. czytania
21.11.2023 14:10

Marcin Józefaciuk niedawno został zaprzysiężony na posła. Pochodzący z Łodzi nauczyciel, zwrócił na siebie uwagę dzięki występowi w telewizyjnym programie TVN – „Nastolatki rządzą… kasą”. Kilka miesięcy później wystartował w wyborach parlamentarnych z ramienia Koalicji Obywatelskiej i teraz zasiada w ławach sejmowych. O nowym pośle zrobiło się ostatnio głośno ze względu na wywiad, którego udzielił jednemu z portali. Józefaciuk zdradził w nim m.in., że jest neopoganinem.

Marcin Józefaciuk
fot. JACEK DOMINSKI/REPORTER

O Marcinie Józefaciuku, nowym pośle Koalicji Obywatelskiej, głośno było jeszcze podczas kampanii wyborczej. Mężczyzna, który dotąd pracował jako nauczyciel i wicedyrektor szkoły średniej, zaskakuje już od dawna. Najpierw na jaw wyszło, że ma za sobą debiut telewizyjny. Józefaciuk pojawił się w programie TVN „Nastolatki rządzą… kasą”, gdzie pełnił rolę pedagoga, wspierającego uczestników programu.

Nauczyciel zwracał także uwagę swoim wyglądem, a konkretnie licznymi tatuażami. Okazuje się, że pierwszym obrazkiem, jaki pojawił się na jego ciele był… pentagram. W wywiadzie dla „Dużego Formatu” nowy poseł KO przekonuje jednak, że tatuaż wcale nie ma związku z szatanem. To nieodłączny element neopoganizmu, wyznania bliskiego Józefaciukowi.

Nowy poseł KO jest neopoganinem

Jak zaznaczył polityk, neopoganizm opiera się na współpracy z naturą, zawierzaniu jej sile oraz dostosowywaniu się do niej. W wyznaniu tym funkcjonuje bóg, bogini oraz pomniejsze bóstwa, które można prosić o wsparcie. „To jest taka bardzo stara religia, starosłowiańska…” - zaznaczał.

W tym samym wywiadzie Józefaciuk przyznał, że ukończył również metafizykę na jednym z uniwersytetów amerykańskich i uzyskał uprawnienia do bycia… pastorem. Studia odbywały się online.

Redakcja poleca

Tuż po ukazaniu się wywiadu z udziałem nowego posła, Onet postanowił dopytać go o szczegóły dotyczące jego wyznania. W jaki sposób polityk praktykuje swoją religię? - Jeśli chodzi o moją religię, można być zrzeszonym w grupach zwanych konwentami lub sabatami, ale ja praktykuję indywidualnie. Mocno czerpię z rytuałów dawnych zielarek i wiedźm, tzw. kobiet wiedzących, które kiedyś w każdej ze wsi były traktowane bardzo poważnie. Zresztą to właśnie moja babcia zaszczepiła we mnie umiejętność postrzegania świata nie tylko przez szkiełko i oko – uściślił.

Źródło: Radio ZET/Onet/Super Express

Nie przegap
Polityka otumania jak alkohol. Porównaliśmy partie do popularnych trunków
5 Zobacz galerię
fot. Artur Barbarowski/East News