Obserwuj w Google News

Monika Miller umawiała się z mężczyznami i kobietami na seks. "One night stand"

2 min. czytania
22.11.2022 10:50

Monika Miller przyznała w wywiadzie, że zdarzało jej się umawiać na randki wyłącznie dla seksu. Celebrytka nie ukrywała, że spotykała się zarówno z mężczyznami, jak i kobietami. Swoje zachowanie uznała za zupełnie normalne.

Monika Miller
fot. VIPHOTO/East News

Monika Miller to wnuczka byłego premiera Leszka Millera, która obecnie cieszy się pozycją influencerki, modelki i byłej uczestniczki " Tańca z gwiazdami". Rozpoznawalność zawdzięcza między innymi charakterystycznemu stylowi. 27-latka ma wiele tatuaży w widocznych miejscach, jest także miłośniczką piercingu. Zasłynęła z wielu kontrowersyjnych wypowiedzi, otwarcie opowiada między innymi o seksie. Przyznała, że jest to ważny element jej życia, nie ukrywała także, że ma łóżkowe doświadczenia z kobietami. W rozmowie z portalem Pudelek Monika przyznała, że zdarzało jej się umawiać na spotkania na jedną noc, bez budowania poważniejszych relacji.

Redakcja poleca

Monika Miller umawiała się na seks randki. Spotykała się z mężczyznami i kobietami

Monika Miller znana jest z otwartości, a seks nie jest dla niej tematem tabu. W wywiadzie przyznała, że teraz ma inne spojrzenie na tematy związków i miłości, ale w przeszłości zdarzały jej się spotkania "na jedną noc". Nie uważa, by niezobowiązujące randki były czymś nienaturalnym i godnym potępienia.

- Jak byłam młodsza, tak jak każda osoba, miałam ten moment, że umawiałam się z innymi mężczyznami i kobietami na taki one night stand. To było kompletnie normalne - poinformowała.

Monika nie ukrywa, że jej zdaniem seks jest ważny w życiu, a w związku pełni wyjątkowo istotną funkcję. Zgadza się ze słowami, że seks bez miłości istnieje, ale miłość bez seksu niekoniecznie. 

- W każdym poważnym związku, w którym byłam, ten element, jak iskierka, namiętność lub pożądanie, zaczął zanikać. Wtedy zrozumiałam, jak wielką funkcję seks pełni w związku - stwierdziła celebrytka. 

Zgadzacie się z opinią Moniki?