Obserwuj w Google News

Tomaszewska jeszcze nie urodziła, a już zarabia krocie na produktach dla dzieci

2 min. czytania
04.12.2023 11:07

Małgorzata Tomaszewska latem ogłosiła w "Pytaniu na śniadanie", że spodziewa się drugiego dziecka. Gwiazda TVP jeszcze nie urodziła, a już na produktach dla najmłodszych zarabia krocie.

Małgotzata Tomaszewska zarabia krocie na produktach dla niemowląt
fot. Pawel Wodzynski/East News

Małgorzata Tomaszewska od dawna związana jest z TVP, gdzie prowadzi " Pytanie na śniadanie". To właśnie tam, podczas programu na żywo, postanowiła poinformować wszystkich o tym, że jest w ciąży i spodziewa się drugiego dziecka. Prezenterka ma już synka Enzo z wcześniejszego związku, a chłopiec ma już sześć lat. Najwyraźniej wraz z obecnym ukochanym zapragnęli wspólnego dziecka, czego rezultatem jest ciąża celebrytki.

Małgorzata Tomaszewska inkasuje krocie za reklamy produktów dla dzieci

Nie jest tajemnicą, że ciężarne celebrytki z zasięgami na Instagramie cieszą się dużym zainteresowaniem reklamodawców z branży parentingowej. Małgorzata Tomaszewska ma na tym portalu ponad 133 tysiące obserwatorów, dlatego reklamy z nią w roli głównej mogą zdobyć olbrzymie grono odbiorców. ShowNews.pl przyjrzał się stawkom, na które liczyć mogą najpopularniejsze ciężarne celebrytki. Okazuje się, że gwiazda śniadaniówki TVP może liczyć na bardzo duże zarobki z promowania produktów dla niemowląt, choć jeszcze nie urodziła.

Redakcja poleca

Jak ujawniono na łamach rzeczonego serwisu, za polecenie czy pokazanie jakiegoś produktu w mediach społecznościowych reklamodawcy są w stanie zapłacić nawet 50 tysięcy złotych. A wydaje się, że ciąża jest dopiero otwarciem potencjału reklamowego, który rośnie wraz z każdym kolejnym etapem rozwojowym dziecka i właściwie każdą sprawą, dotyczącą codziennej pielęgnacji malucha. Małgorzata Tomaszewska wcześniej wykorzystywała w mediach społecznościowych wizerunek swojego synka, dlatego nie ma powodu, by sądzić, że tym razem będzie inaczej.

Małgorzata Tomaszewska powita na świecie córeczkę

Prezenterka nie posiada się z radości, bo mając już synka, teraz doczeka się córeczki. Dotąd gwiazda nie zdradziła, jak dziewczynka będzie miała na imię, choć miała co do tego pewne plany. — Chciałabym, żeby wszędzie na świecie to imię było podobnie wymawiane. Mój ojczym jest Szwajcarem. Żeby to nie był na przykład Grzegorz, który za granicą mógłby mieć problem z wymową. Dlatego chciałabym, żeby było uniwersalne — przekazała na łamach Pudelka.

Źródło: Radio ZET/ShowNews.pl

Nie przegap
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
15 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News