Małgorzata Godlewska wściekła. Straciła posadę pielęgniarki. "Wyj**ana jak pies ze schroniska"
Małgorzata Godlewska wielokrotnie szokowała w sieci, jednocześnie pomagając ludziom jako pielęgniarka. Z mediów społecznościowych dowiedzieliśmy się, że internetowa celebrytka straciła pracę w służbie zdrowia. Jedna z sióstr Godlewskich nie kryje swojego rozgoryczenia.
Siostry Godlewskie zyskały w internecie popularność dzięki publikowanym w serwisie YouTube teledyskom. Ciężko mówić o talencie wokalnym sieciowych celebrytek, ich "występy" były raczej powodem do tworzenia memów, a siostry zostały zapamiętane jako nadużywające zabiegów medycyny estetycznej i makijażu łowczynie rozgłosu. Nie bez znaczenia były także wyzywające stroje aspirujących piosenkarek. W przypadku Małgorzaty Godlewskiej sieciowe wybryki kontrastowały z jej zawodem pielęgniarki, która pomagała ratować ludzkie życie w trakcie szczytu pandemii koronawirusa. Niestety, okazuje się, że służba zdrowia zrezygnowała z jej usług.
Małgorzata Godlewska nie jest już pielęgniarką. Celebrytka została zwolniona
Na profilu Małgorzaty Godlewskiej na Facebooku pojawił się pełen złości wpis dotyczący rzekomego braku chętnych do pracy jako pielęgniarki. Celebrytka wyraziła swoje niezadowolenie i poinformowała, że sama została zwolniona. Powodem miało być, jak sama stwierdziła, uznanie jej za "niewygodną".
- Przestańcie kłamać, podobno brak pielęgniarek? A ukraińskie? A ja po dziesięciu latach? Zostałam wy***ana jak pies ze schroniska. Miałam nie pisać, pewnie stracę prawo do zawodu. Byłam za dobra, wygania się niewygodnych, najwyżej pójdę siedzieć do więzienia. Widocznie byłam niewygodna, szkoda, że gdy ja się zgłosiłam, wszyscy się pochowaliście w domach - czytamy w poście, który został już usunięty z Facebooka.
Miejmy nadzieję, że krewka gwiazda internetu, nie będzie miała problemów z prawem.
Małgorzata Godlewska - pielęgniarka, która rozbierała się w sieci
Choć roznegliżowane nagrania i zakrawające na pastisz piosenki sprawiły, że dla wielu osób siostry Godlewskie stały się pośmiewiskiem, Małgorzata ma się czym pochwalić. Za swoją ciężką pracę przy łóżkach pacjentów chorych na COVID-19 otrzymała nawet odznaczenie od Ministra Zdrowia, które postanowiła oddać na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Zostałam dziś wyróżniona przez Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego odznaką honorową "Za zasługi dla ochrony zdrowia" za walkę z pandemią. Gratuluję wszystkim wyróżnionym i mam nadzieję, że podobne odznaczenia dotrą do "covidowych" medyków w całej Polsce. Tylko oni naprawdę wiedzą jak było - pisała na Instagramie.
Najwyraźniej Małgorzata nie chce rozstawać się z zawodem pielęgniarki. W kolejnym wpisie zapowiedziała bowiem, że szuka pracy w służbie zdrowia. Życzymy powodzenia.
Tu się dzieje
