Maffashion ostro o rozstaniu z Fabijańskim. Nie miała litości. "Bez miłości, bez wsparcia"
Maffashion po raz kolejny odniosła się do rozstania z Sebastianem Fabijańskim. Nie zostawiła na byłym partnerze suchej nitki, sugerując, że nie traktował związku poważnie i nie mogła liczyć na jego wsparcie. Co jeszcze ma mu za złe?
Maffashion to jedna z najpopularniejszych polskich blogerek modowych i czołowa krajowa celebrytka. O jej życiu mówi się jednak nie tylko przez pryzmat zawodowych sukcesów, ale także burzliwego rozstania z Sebastianem Fabijańskim. Związała się z aktorem w roku 2019, rok później na świat przyszedł ich syn Bastian. Niestety, ich związek nie przetrwał próby czasu i zakończył się w atmosferze skandalu związanego między innymi ze spotkaniem Fabijańskiego z Rafalalą. W najnowszym wywiadzie udzielonym "Fashion Magazine" Maffashion pozwoliła sobie na wyjątkowo gorzkie słowa pod adresem byłego partnera.
Maffashion atakuje Fabijańskiego. Opowiedziała o związku i rozstaniu z aktorem
W wywiadzie Maffashion opowiedziała o trudnym okresie w swoim życiu, jakim było rozstanie z Sebastianem Fabijańskim, ojcem jej synka. Nie ukrywała, że mogła liczyć na wsparcie przyjaciół.
- Oczywiście byli ze mną w tych najtrudniejszych chwilach z ubiegłego roku. Gdy o 10.30 zapłakana zadzwoniłam do przyjaciela, bez zająknięcia zostawił pracę i czekał, aż do niego przyjadę. Następnie kolejno, jedno po drugim, dojechała reszta ekipy. Nie musiałam dużo mówić. Nie będę więcej opowiadać o tej sytuacji. Planuję być w tym konsekwentna. Może kiedyś zmienię zdanie - wyznała.
Celebrytka ostro oceniła byłego partnera, który jej zdaniem nie brał ich związku na poważnie i nie okazywał jej wsparcia. W gorzkich słowach zasugerowała, że nie mogła na niego liczyć.
- Po prostu ja nie mogłabym trwać w związku bez miłości, wsparcia, empatii, w którym drugi człowiek żyje tak, jakby nadal był sam, i nie zamierza tego zmieniać - oceniła.
Maffashion opowiedziała o nowym związku. Zapomniała o Fabijańskim?
Zdaniem Maffashion dziecko znacznie utrudnia rozstanie, ale nikt nie powinien trwać w relacji, w której nie jest szczęśliwy.
- Najtrudniej, gdy są dzieci. Ale i tak uważam, że lepiej, gdy rodzice są szczęśliwi oddzielnie, niż gdy dla pozorów tkwią w toksycznej relacji. W swoim otoczeniu mam dużo patchworkowych rodzin. Dlatego patrzę w przyszłość optymistycznie - stwierdziła.
Blogerka nie ukrywa, że nie jest do końca zadowolona z tego, jak ułożyło się jej życie. Mimo to zdecydowała się na wejście w nowy związek.
- Zastanawiałam się, czy w ogóle będę w stanie otworzyć się na coś nowego. Szczególnie że już nie chodzi tylko o mnie, mam dziecko. Skłamałabym, mówiąc, że już wszystko w moim życiu jest takie, jak powinno i że się poukładało - poinformowała.
Przypomnijmy, że 35-latka spotyka się obecnie z Mateuszem znanym w sieci jako "Blue Baby".