Harry i Meghan zdecydowali się na adopcję. Zaskakujące plany royalsów
Książę Harry i Meghan Markle zdecydowali się na zaskakujący krok. „”Wyklęci” royalsi postanowili adoptować zwierzę Ellen DeGeneres. Ten pomysł może niektórym wydać się ekscentryczny.
Książę Harry i Meghan Markle mieszkają w kalifornijskim Montecito zaledwie pięć minut od rezydencji Ellen DeGeneres. Royalsi podobno utrzymują z gospodynią talk-show i jej partnerką całkiem bliskie relacje. Na tyle, że postanowili adoptować jedno ze zwierząt, które zostało odtrącone przez stado.
Książę Harry i Meghan Markle adoptowali zwierzę Ellen DeGeneres
Ellen poinformowała na Instagramie, że musi pożegnać się ze swoją ukochaną kurą Sinkie, ponieważ została odtrącona przez stado. Zwierzę zostało poważnie poturbowane przez swoich towarzyszy, co skończyło się złamaniem kości strzałkowej.
Na szczęście z pomocą przybyli jej Meghan i Harry, którzy zaproponowali, że adoptują zwierzę. „Noga Sinkie jest już naprawiona. Mimo to nasze kurczaki nadal ją zaczepiały, więc trzeba było ją przenieść do nowego domu. Na szczęście w kurniku naszych przyjaciół, Harry'ego i Meghan, znalazło się miejsce dla jeszcze jednego. Nie jestem jeszcze pewna, jaki będzie jej tytuł królewski” – napisała na Instagramie DeGeneres.
Niewiele później opublikowała w sieci nagranie, na którym widać Sinkie. DeGeneres poinformowała fanów, że kura czuje się dobrze w nowym otoczeniu. „Aktualizacja: Sinkie idealnie aklimatyzuje się w swoim nowym domu” – czytamy w poście Ellen.
Źródła: Radio ZET/Mirror.co.uk
- Agata Młynarska nie chce wracać do TVP. Mówi o smrodzie na korytarzach
- Krystyna Prońko oszczędzała dekadami. Takiego majątku się dorobiła
- Magdalena Ogórek bez kolejnej pracy. „Nie ubolewamy”
Czarne owce wśród royalsów. To najwięksi skandaliści w rodzinie królewskiej
Tu się dzieje
