Krystyna Loska ma głodową emeryturę. Legenda telewizji zdradziła, ile dostaje z ZUS-u
Krystyna Loska zdradziła wysokość swojej emerytury. Okazuje się, że legendarna spikerka, która przepracowała w Telewizji Polskiej ponad trzydzieści lat, dzisiaj otrzymuje niewiele ponad tysiąc złotych.

Krystyna Loska była jedną najsłynniejszych twarzy Telewizji Polskiej. Razem z Edytą Wojtczak, Bogumiłą Wander i Bożeną Walter tworzyła legendarny team spikerek. Była pierwszą prezenterką, która przedstawiała program na cały dzień z pamięci. Uważano ją za osobę przynoszącą szczęście polskiej reprezentacji piłkarskiej, dlatego wielokrotnie zapowiadała transmisje ze spotkań międzynarodowych naszych orłów. Ponadto uchodziła za wzór klasy i elegancji oraz inspirację dla wielu Polek, które chętnie kopiowały jej słynną fryzurę.
Krystyna Loska przeszła na emeryturę w 1994 roku po 33 latach pracy. Wówczas nastąpiła era nowych prezenterek, wśród których wyróżniała się córka gwiazdy, Grażyna Torbicka. Po odejściu z telewizji Krystyna Loska przez pewien czas zajmowała się konferansjerką. Gdy wróciła na salony w 2016 roku, pojawiając się z córką na gali Telekamer, otrzymała owacje na stojąco.
Krystyna Loska otrzymuje niską emeryturę
Krystyna Loska jakiś czas temu zszokowała opinię publiczną wyznaniem na temat wysokości swojej emerytury. Okazało się, że 83-letnia gwiazda otrzymuje z ZUS-u głodową kwotę, za którą trudno przeżyć miesiąc. W rozmowie z "Super Expressem" Loska przyznała, że jej emerytura to "tysiąc coś tam...".
Tabloid postanowił wrócić do sprawy i wyjaśnić w ZUS-ie, jak to się stało, że legendarna spikerka po trzydziestu latach pracy dostaje tak zatrważająco niską kwotę.
ZUS ma na to krótką odpowiedź. Zwykle artyści, pracownicy mediów, pisarze pracowali na podstawie umów cywilno-prawnych i tzw. umów o prawa autorskie, od których przez lata nie odprowadzano składek w ogóle lub były one bardzo niskie. Skutki tego są opłakane - tłumaczy SE.
Na szczęście Krystyna Loska może liczyć na pomoc córki i zięcia, który jest uznanym kardiologiem.
Zenek Martyniuk będzie miał imponującą emeryturę. O takiej kwocie artyści mogą tylko pomarzyć