Obserwuj w Google News

Katarzyna Pakosińska o stracie pracy w mediach publicznych. "Stałam się bezdomna"

2 min. czytania
22.07.2020 16:46

Katarzyna Pakosińska przez wiele lat była jedną z gwiazd TVP2 oraz radiowej Trójki. Artystka kabaretowa ostatnio pożegnała się jednak z pracą w mediach publicznych.

Katarzyna Pakosińska
fot. VIPHOTO/East News

Katarzyna Pakosińska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych artystek kabaretowych w Polsce. Kobieta przez wiele lat występowała w mediach publicznych - pracowała w Telewizji Polskiej oraz radiowej Trójce. Niestety, w ostatnim czasie w jej życiu zawodowym doszło do poważnych zawirowań. Gwiazda niespodziewanie straciła obie prace, co zdecydowanie wpłynęło na jej sytuację finansową. Teraz w rozmowie z "Newserią" opowiedziała o kulisach jej rozstania z mediami publicznymi.

- Straciłam swoje dwa medialne domy, w których się wychowywałam i dawały mi doświadczenie. Mówię o telewizyjnej Dwójce i radiowej Trójce. Można powiedzieć, że stałam się bezdomna. Niech to będzie dobrą wróżbą na przyszłość. Zjednoczmy się i nie ustawiajmy, że ktoś jest lepszy czy gorszy. Wszyscy jesteśmy razem - przyznała Katarzyna Pakosińska.

Zobacz także: Agata Załęcka straciła pracę. Szczere wyznanie aktorki: "Jestem na bezrobociu"

Katarzyna Pakosińska o utracie pracy. "Straciłam dwa medialne domy"

Artystka kabaretowa nie zamierza jednak znikać z mediów. Pakosińska zapowiedziała pracę nad kolejnym projektem - planuje zostać prowadzącą wieczorów kabaretowych w warszawskiej przestrzeni kulturalnej Scena Relax. Gwiazda nie zdradziła, czy jej rozstanie z TVP było powiązane z kwestiami politycznymi.

- Nie będę się wypowiadała o naszym życiu politycznym, ponieważ nie jestem politologiem. Kieruję się uczuciami, ale wydaje mi się, że my, jako kobiety mamy bardzo duże pole do popisu. Pokazują to fundacje, które wspieram. Zjednoczenie naszej kobiecej energii daje bardzo dużo. Także tych mężczyzn może trzeba zneutralizować naszą kobiecością, wdziękiem, intuicją, wrażliwością i mądrością (...) Bardzo tęsknię za klasą, wdziękiem, dyskusją, a przede wszystkim za uśmiechem. Może dlatego, że jestem stuprocentową kobietą, która zachęca do tego, żeby się raczej przytulić, pocałować, dogadać, niż iść na udry. Żyjąc na skraju dwóch różnych kultur – polskiej i gruzińskiej, nauczyłam się bardzo wiele. Złym słowem, podniesionym głosem niewiele się osiągnie. Uśmiech, fajna rozmowa i to wszystko posuwa się do przodu tak, jak powinno - przyznała.

Kibicujecie kolejnym projektom Katarzyny Pakosińskiej?

Posłuchaj podcastu