Jerzy Kryszak staje w obronie Neo-Nówki. "Kabarety powinny zajmować się polityką"
Jerzy Kryszak postanowił stanąć w obronie kabaretu Neo-Nówka, o którym głośno jest w ostatnich dniach ze względu na polityczny show. Kryszak uważa, że kabarety powinny zajmować się polityką, a niewygodne tematy zawsze będą wywoływać niemałe poruszenie.
Jerzy Kryszak skomentował niedawne wystąpienie kabaretu Neo-Nówka, który został zapamiętany przez głośny występ w Koszalinie. Przypomnijmy, że niektórzy internauci poczuli się obrażeni słowami, które padły podczas występu. Skecz przedstawiał sprzeczkę ojca, który jest wielbicielem "rządów Radosława", z synem, który stoi po stronie opozycji. Show powstał w konwencji znanego z 2018 roku skeczu "Wigilia". Obaj bohaterowie zostali pokazani w dość negatywnym świetle, gdyż zależy im na spadku po ojcu. Internauci widzą w tym występie krytykę obecnej władzy oraz jej wyborców.
Zobacz też: Burza po politycznym skeczu Neo-Nówki w Koszalinie. "Dno, rozrywka dla prymitywów" [WIDEO]
Jerzy Kryszak staje w obronie Neo-Nówki. "Kabarety powinny zajmować się polityką"
Jerzy Kryszak w rozmowie z Plejadą podkreśla, że kabarety powinny zajmować się polityką.
"Kabarety powinny zajmować się polityką, bo dowcipy można sobie opowiadać w domu, na plaży w Stegnie albo w pociągu" - powiedział.
Gwiazdor uważa też, że dzięki obśmiewaniu politycznych tematów społeczeństwo nabiera do niej dystansu.
"Kabarety zawsze zajmowały się polityką, żeby tą polityką ludzi zainteresować, żeby nie do końca rozzłościć, a czasami rozśmieszyć, rozluźnić atmosferę, zwrócić uwagę na błędy, na głupotę, na chamstwo. I to myślę zrobił kabaret Neo-Nówka" - powiedział Kryszak.
Aktor zauważa też, że niewygodne tematy zawsze wywołują niemałe poruszenie.
"Zawsze kij w mrowisko będzie wywoływał ruch wśród mrówek. Czy to robotnic, czy to nawet królowa się zaniepokoi, więc to zawsze tak było. Zawsze tak będzie. Jesteśmy różni, ale zawsze ten kij będzie nas drażnił" - podsumował Jerzy Kryszak.
Polskie gwiazdy, które zostały ojcami w późnym wieku. Rekordzista był po siedemdziesiątce [FOTO]
Tu się dzieje
