Obserwuj w Google News

Jan Englert przyszedł na plan pijany. „Byłem urżnięty”

2 min. czytania
18.06.2023 15:55

Jan Englert jest legendą polskiego kina. Zjadł zęby na aktorstwie i dziś dzieli się swoimi doświadczeniami z rzeszą wiernych fanów. W książce „Bez oklasków” zdradził, że zdarzyło mu się grać pod wpływem alkoholu.

Jan Englert przyszedł na plan pijany. „Byłem urżnięty”
fot. JACEK DOMINSKI/REPORTER

Jan Englert to aktor, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Na ekranach zadebiutował jako 13-latek, grając w „Kanale” Andrzeja Wajdy. Później wystąpił w „Domu”, „Nocach i dniach”, „Kilerze” i w „Kolumbach”. Na swoim koncie ma wiele ról i mnóstwo nagród oraz wyróżnień. Przyznano mu między innymi Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Nagrodę Ministra Kultury i Sztuki oraz najwyższą nagrodę ZASP-u – Gustawa.

Englert ma dziś 80 lat, ale nie ma zamiaru przechodzić na emeryturę. Nie zamierza też zwalniać tempa nawet ze względu na tętniaka aorty, z którym żyje, i operację strun głosowych.

Jan Englert stanął przed kamerą po alkoholu

Jan Englert jest autorem biograficznej książki „Bez oklasków”, w której nie szczędził czytelnikom szczegółów dotyczących jego życia. Z jednego z jej fragmentów można dowiedzieć się, że aktorowi zdarzyło się wystąpienie przed kamerą po alkoholu. Sytuacja miała miejsce na planie filmu „Noce i dnie”, w którym zagrał Marcina Śniadowskiego. Englert zdradził, że w trakcie zdjęć w Jabłonnie postanowił odwiedzić bar, myśląc, że nie będzie mu dane zagrać tej nocy. „Przywieźli nas na plan, czekałem, a gdzieś koło pierwszej w nocy uznałem, że zdjęcia już się nie odbędą, i z nudów wypiłem co najmniej pół butelki wódki (…)” – czytamy.

O piątej rano wezwano go na plan. Niestety do tej pory nie zdołał poradzić sobie z efektami wypitego wcześniej alkoholu. Nie odmówił jednak i wywiązał się ze swojego obowiązku. „Moje pojawienie się zostało przyjęte bez komentarzy, ale kiedy tę scenę zobaczyłem na ekranie, to przecież widziałem, że byłem urżnięty. Pamiętam, że trzymałem się resztką sił i woli, żeby móc ten tekst wypowiedzieć” – wyznał aktor.

Englert, jako aktor o dużej charyzmie i niezwykłym talencie, najwyraźniej poradził sobie z zagraniem pod wpływem alkoholu. Jego wyznanie może sprawić, że widzowie zupełnie inaczej spojrzą na jego występ w „Nocach i dniach”.

Źródła: RadioZET.pl