Gabriela Kownacka przeszła przez piekło. Przegrała walkę z chorobą
Gabriela Kownacka zasłynęła dzięki kreacjom w takich produkcjach jak "Rodzina zastępcza" i "Matki, żony i kochanki". Kiedy widzowie ją wielbili, ona przeżywała prawdziwy dramat. Zmarła 30 listopada 2010 roku na skutek ciężkiej choroby.
Była gwiazdą, ikoną polskich seriali. Fani kochali Gabrielę Kownacką za rolę Anki Kwiatkowskiej w " Rodzinie zastępczej". Jednak na swoim koncie miała ona wiele więcej kreacji, o których nie mówi się tak często. Pojawila się między innymi w "Kilerów 2-óch" jako prezydentowa, w "Trędowatej" jako Rita Szylinżanka oraz w "Weselu" w roli Zosi.
Karierę Gabrieli Kownackiej przerwała ciężka choroba. Kiedy aktorka zniknęła z ekranów, opiekował się nią jej były mąż. Kownacka zmarła 30 listopada 2010 roku.
Zobacz także: "Rodzina zastępcza": co się stało z domem z popularnego serialu? Podano szczegóły
Gabriela Kownacka przegrała walkę z rakiem
Gabriela Kownacka nie miała szczęścia w miłości. Jej małżeństwo z Waldemarem Kownackim nie przetrwało próby czasy, choć byli partnerzy na zawsze pozostali przyjaciółmi. Po rozwodzie aktorka nie mogła narzekać na brak zainteresowania ze strony mężczyzn.
— Poszłyśmy na wernisaż i żartowała, że kiedy zauważy, że mężczyźni przestali oglądać się za nią na ulicy, to przestanie żyć — opowiadała niegdyś w rozmowie z "Angorą" Laura Łącz.
Kownacka pozostawała nieczuła na względy mężczyzn. Choć jej były mąż ożenił się ponownie, ona świadomie wybrała samotność. Jednak kiedy usłyszała druzgocącą diagnozę, to właśnie Waldemar okazał się dla niej największym wsparciem.
Jak donosi serwis kobieta.wp.pl, aktorka po raz pierwszy zmierzyła się z rakiem w 2004 roku. Nowotwór piersi udało się powstrzymać. Dopiero cztery lata później gwiazda "Rodziny zastępczej" usłyszała druzgocące wieści. Lekarze zdiagnozowali u niej glejaka mózgu. Specjaliści nie dawali jej wielkich szans.
Przez chorobę aktorka usunęła się w cień. Do końca życia była pod opieką syna i Waldemara Kownackiego. Dziś miałaby 70 lat.
Źródła: RadioZET.pl/Kobieta.wp.pl
Tu się dzieje
