Obserwuj w Google News

Fani "Love Island" zbulwersowani zachowaniem produkcji. "Daliście ciała na całej linii"

2 min. czytania
13.04.2023 15:58

Po finale "Love Island. Wyspa miłości 7" produkcja zwróciła się z apelem do widzów, ale swoją uwagą tylko rozsierdziła fanów programu. Komentujący zarzucają twórcom hipokryzję i przypominają, jak produkcja zachowywała się wobec kontrowersyjnych wydarzeń na wyspie. "Szkoda, że było na to przyzwolenie" - zwracają uwagę. 

Love Island
fot. Instagram:@loveislandwyspamilosci

Zakończona 7. edycja "Love Island. Wyspa miłości 7" była zdecydowanie jedną z najbardziej emocjonujących serii popularnego reality show TV4. Afery dziejące się na wyspie wywoływały burzliwe reakcje widzów, którzy sporo do zarzucenia mieli przede wszystkim twórcom programu. Czarę goryczy przelała zabawa w poród i komplety brak refleksji ze strony produkcji. Obrywało się także prowadzącej Karolinie Gilon za stronniczość i złośliwe komentarze. Emocje niestety nie opadły wraz z zakończeniem "Love Island", w którym zwyciężyli Agata i Hubert. W sieci na uczestników wylał się brutalny hejt, a Adam miał otrzymywać groźby śmierci

Redakcja poleca

"Love Island. Wyspa miłości": apel produkcji rozsierdził widzów 

Po nagłośnieniu dramatu islandersa produkcja postanowiła zwrócić się z prośbą do widzów o wyciszenie emocji i zaprzestanie obrażania uczestników na ich profilach.

Kochani, jesteśmy wdzięczni za Wasze zaangażowanie, ale ze smutkiem czytamy niektóre Wasze komentarze - zarówno te na naszym profilu, jak i te na profilach islanderów. Dlatego chcemy Wam przypomnieć - SŁOWA MOGĄ RANIĆ. Prosimy - zanim napiszecie komentarz pełen przykrych słów, zastanówcie się - czy chcielibyście przeczytać to o sobie? - zaapelowała produkcja "Wyspy miłości'. 

Post jednak wywołał koleją falę wzburzenia. Internauci zaczęli wyliczać sytuacje, w których produkcja nie reagowała wobec lejącego się hejtu na ekranie i udawała, że nic złego się nie dzieje. Szczególnie bolały sytuacje Oli i Huberta. 

Hipokryzja to się nazywa. Teraz Dorsz i Adam to ofiary? A gdzie byliście kiedy na Alicję spadł hejt?

- Produkcjo - serio? Teraz #bekind? Gdzie był ten hashtag po tym jak przedstawiliście Alicję i sami montażem nakręciliście hejt na nią. Gdzie był, jak hejtowali Olę, o Hubercie nie wspominam nawet, bo tutaj to daliście ciała po całej linii - od przyzwolenia na chamskie teksty w programie, po Wasze zachowanie i w finale i po nim, gdzie na live Karolina z miną "każdy ma prawo do opinii" pozwoliłaby uczestnicy wsiedli na niego jak na karuzelę. Jeśli czegoś wymagacie, zacznijcie od siebie.

Ale sobie strzelacie w kolano. Teraz hasztag powinien brzmieć #wearehypocrites - czytamy w komentarzach zbulwersowanych widzów. 

Produkcja nie odniosła się powyższych zarzutów. Myślicie, że w tej edycji sprawy zaszły za daleko i faktycznie było za dużo przyzwolenia na chamstwo i naganne zachowania ze strony twórców show? 

Laluna z "Królowych życia" przemówiła do "polskich cebulaków"