Obserwuj w Google News

Ewa Zawada chce dokonać apostazji i „czuć się wolna”. Jak spędzi święta?

Joanna Kosiorek
2 min. czytania
22.12.2022 11:16

Ewa Zawada wyznała, że nie po drodze jej z chrześcijańskimi wartościami i chciałaby odejść od kościoła. Celebrytka wyjaśniła, co stoi na przeszkodzie jej apostazji oraz opowiedziała o swoich planach na nadchodzące Boże Narodzenie. „Z każdym rokiem te święta były inne” – zdradziła w ostatnim wywiadzie.

Ewa Zawada
fot. Pawel Wodzynski/East News

Ewa Zawada to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich tiktokerek. Jej profil „Dobrafaza” jest obecnie obserwowany przez 6 milionów użytkowników. Celebrytka została również wyróżniona tytułem tiktokera roku 2020. Na swoich filmikach gwiazda porusza ważne tematy społeczne, np. dotyczące zdrowia psychicznego.

Zobacz także:  Ewa Zawada wyszła za mąż. Polska gwiazda TikToka była pewna, że "całe życie spędzi z kobietą"

Ewa Zawada odejdzie od kościoła? „Przestaliśmy się modlić”

Gwiazda TikToka w najnowszym wywiadzie wyznała, że nie przepada za świętami – jako osoba niewierząca nie do końca potrafi wczuć się w bożonarodzeniowy klimat i nie jest zwolenniczką przedświątecznego zamieszania.

Mam problem ze znajdowaniem nastroju świątecznego. Nie jestem dużą fanką świąt, ale lubię filmy świąteczne, bo napawają mnie miłością. (...) Nie lubię tego wszystkiego, co dzieje się przed świętami. Ten szał, presja, wszyscy się gdzieś spieszą. Lubię ten moment, kiedy jest już spokojnie

 – wyjaśniła w rozmowie z „Plejadą”.

Redakcja poleca

Ewa Zawada zaznaczyła, że obchodzi Boże Narodzenie, jednak ma ono nieco inny wymiar. Jak wytłumaczyła, jej rodzinie daleko jest do tradycyjnego celebrowania – bliscy tiktokerki tak jak ona są niewierzący i mają swój własny sposób na świętowanie.

- Święta obchodzimy trochę bardziej po swojemu aniżeli tak, jak nakazuje tradycja. Jesteśmy niewierzący, ale ten czas świąteczny jest dla mnie czasem spędzonym z rodziną i to jest dla mnie najważniejsze. (...) W pewnym momencie przestaliśmy się modlić, każdy zrozumiał, że taka forma świąt nam odpowiada i nie potrzebujemy odwoływać się do religii i tworzymy coś własnego  – powiedziała reporterom portalu.

Ewa Zawada rozważa apostazję

Influencerka dodała także, że chętnie oficjalnie wypisałaby się z kościoła katolickiego, jednak na przeszkodzie mają stać kwestie formalne.

Bardzo bym chciała dokonać apostazji, ale wiem, że jest przy tym dużo papierkowej roboty. Nie mam bierzmowania, przyjęłam tylko dwa sakramenty. Ślub wzięłam cywilny, więc myślę o apostazji. Chciałabym czuć się wolna. Myślę, że to robi się coraz bardziej popularne, bo Kościół narzuca nam coraz więcej niewygodnych wartości

– wyjaśniła celebrytka.

Co myślicie o wyznaniu Ewy Zawady?

RadioZet.pl/"Plejada"  

Choinka Edyty Pazury
12 Zobacz galerię
fot. Instagram/Edyta Pazura/screen