Edyta Zając nie do poznania. Wygląda jak Angelina Jolie? "Obłędnie" [FOTO]
Edyta Zając zaszokowała fanów radykalną metamorfozą. Była żona Jakuba Rzeźniczaka w blond włosach wielu fanom do złudzenia przypomina hollywoodzką gwiazdę Angelinę Jolie.
Edyta Zając odniosła sukces w modelingu, z powodzeniem występowała w konkursach piękności i popularnych programach telewizyjnych. W mediach głośno było także o jej rozwodzie z Jakubem Rzeźniczakiem. Dziś 34-latka nie narzeka na brak wielbicieli, którzy obserwują jej życie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Większość fanów nie kryła zdumienia, kiedy Edyta pokazała się w radykalnie odmienionej fryzurze. Odważny blond zdaniem wielu osób łudząco upodobnił ją do Angeliny Jolie.
Edyta Zając jak Angelina Jolie? Modelka przeszła szokującą metamorfozę
Na profilu Edyty Zając na Instagramie pojawiło się zdjęcie, które wywołało niemałe emocje. Modelka, która przyzwyczaiła nas do ciemnych włosów, pozuje na nim bowiem jako blondynka. Trzeba przyznać, że nowa fryzura mocno zmieniła wygląd 34-latki. Część internautów uważa, że Edyta przypomina gwiazdę Hollywood, Angelinę Jolie. W komentarzach pod wpisem Zając zaroiło się od komplementów.
- Obłędnie! Nie poznałam. Ale jest pani tak piękna, że w każdej fryzurze będzie wyglądać wow.
- Bardzo stylowo, delikatnie, eterycznie - naprawdę przepięknie.
- Edytka, jak Angelina wyglądasz.
- Omg, to jest twój kolor, totalnie - czytamy.
Edyta Zając jako blondynka. Niezwykła przemiana byłej żony Jakuba Rzeźniczaka
Fani, którzy woleli Edytę w ciemnych włosach, nie muszą się martwić. Okazało się, że blond fryzura finalistki konkursu Miss Polonia 2014 to tylko peruka. Była żona Rzeźniczaka eksperymentowała podczas współpracy z fryzjerem Łukaszem Urbańskim. Być może jednak entuzjastyczna reakcja fanów skłoni ją do zmiany koloru włosów na dłużej.
Edyta Zając i Jakub Rzeźniczak pobrali się w 2016 roku, ich małżeństwo trwało cztery lata. Piłkarz potwierdził, że zdradził żonę i ma nieślubne dziecko ze związku z Eweliną Taraszkiewicz.
- Ostatni czas nie był dla mnie najłatwiejszy, moje małżeństwo zakończyło się rozwodem. Długo zastanawiałam się, czy złożyć pozew. To była najtrudniejsza decyzja w moim życiu. (...) Tak, wiedziałam, że mój mąż ma dziecko. Ale o tym to on powinien się wypowiadać (...) Wszelkie informacje, które do mnie wtedy docierały, te artykuły, spekulacje i komentarze bardzo mnie dotykały. Radziłam sobie z tym średnio, a nawet źle - opowiadała w "Dzień Dobry TVN".
Tu się dzieje
