Derpienski wyśmiewa Stanowskiego. Mówi o kompleksie wzrostu i "sferze męskości"
Konflikt Caroline Derpienski i Krzysztofa Stanowskiego się rozkręca. W niedawnym wywiadzie celebrytka stwierdziła, że dziennikarz ma wiele kompleksów. W enigmatycznej wypowiedzi przyznała, że chodzić ma o wzrost oraz o "sferę męskości".
To już miesiąc od kiedy na Kanale Zero Krzysztofa Stanowskiego pojawił się dwugodzinny materiał o Caroline Derpienski. Dziennikarz przyjrzał się życiu celebrytki, a także jej partnerowi. W filmie zarzucał 23-latce, że w różnych sprawach mija się z prawdą — na przykład mówiąc o kosztach wynajmu swojego apartamentu, czy jego wielkości. Przekonywał także, że jest ona po prostu utrzymanką swojego partnera. — Poleciałem do Miami, by zweryfikować bogactwo dollarsowej królowej. Sprawdzić, skąd ona ma na to wszystko pieniądze i wiecie co? Już wiem. Ty jej dałeś — powiedział dziennikarz, zwracając się do partnera celebrytki. — Teraz się pewnie macasz i sprawdzasz, czy masz portfel, czy go nie masz (...). Z ulgą stwierdzasz, że masz, ale nie zmienia to faktu, że wraz z Karolinką poszliśmy do Design District w Miami i tam wydawaliśmy m.in. twoje pieniądze — usłyszeliśmy.
Caroline Derpienski poczuła się materiałem dotknięta i już poinformowała w mediach, że pozwała Stanowskiego na 200 milionów złotych. Zarzuciła dziennikarzowi manipulowanie faktami, a także powiązania z politykami. Jakby tego było mało, udzieliła też wywiadu na temat twórcy "Kanału Zero". Wyznała, że w jej opinii Stanowski ma sporo kompleksów. Nie omieszkała nieco przybliżyć sprawę.
Caroline Derpienski uderza w Stanowskiego. Dziennikarz ma kompleks w "sferze męskości"?
Na łamach ShowNews pojawił się ostatnio wywiad z Derpienski, w którym dziennikarka stwierdziła, że Stanowski ukazał ją w swoim filmie jako zakompleksioną dziewczynę. Wtedy Caroline od razu przeszła do ofensywy. Stwierdziła, że to on jest zakompleksiony. Wspomniała o żonie dziennikarza. — To on ma kompleksy, a wiecie dlaczego? Jego żona... — celebrytka zamilkła i wymownie odchrząknęła, a potem próbowała zakończyć bez rozwijania tego, co próbowała powiedzieć: — Ten człowiek ma masę kompleksów — oceniła. Potem jednak w dłuższej wypowiedzi wypunktowała dziennikarza.
— Na pewno ma trochę kompleks wzrostu, bo chodził jak paw. Kocham nosić szpilki, ale on się przy mnie źle czuł, jak byłam wyższa. Byliśmy tam na nagrywkach stricte zawodowo. Staram się sprawiać, żeby wszystkie osoby wokół mnie czuły się dowartościowane i lepiej niż ja, ale od tego człowieka biła masa kompleksów — stwierdziła bez ogródek dollarsowa celebrytka. Potem dodała, że dziennikarzowi brak stylu.
Jednak uwagę najbardziej przykuwa ostatnie spostrzeżenie Derpienski, w którym mówi o "sferze jego męskości. — Trzecia, to jest sfera, o której kiedyś jego żona wspominała naszym wspólnym znajomym, co jest poparte dowodami, ale nie chciałabym tego użyć, bo to jest najsilniejsza broń jeżeli chodzi stricte o sferę jego męskości, takiego wewnętrznego ego. Ten człowiek udaje, że nie ma kompleksów, a tak naprawdę jak typowy narcyz, to wszystko, co negatywnego ma w sobie, stara się przerzucać na innych. To nie jest problem we mnie, tylko wszystko to siedzi w nim. Jeżeli kogoś atakuje, to są to jego fantazje i niedopieszczone ego — spointowała Derpienski.
Dotąd na słowa te, ani na doniesienia o pozwie na 200 milionów złotych Krzysztof Stanowski nie zareagował. Z kolei Derpienski pod koniec wywiadu wyznała, że sama wkrótce zamierza opublikować film, w którym prawdopodobnie poruszy temat konfliktu z dziennikarzem Kanału Zero.
Źródło: Radio ZET/Show News
- Quiz. Czy poradziłbyś sobie w "Grze w ciemno"? 10/10 i zgarniasz wszystkie koperty
- Spięcie w ekipie „Nasz nowy dom”? Romanowska do architektki: „Co ty kłamiesz?”
- Eurowizja 2024 bez Izraela? Złamali zasady neutralności politycznej
Caroline Derpieński kupiła kolekcję swoich ubrań w Chinach? Pojawiły się zdjęcia z fabryk
Tu się dzieje
