Obserwuj w Google News

Caroline Derpienski odcina się od Polski. O hejterach: „Ich nawet nie stać na bilet do Stanów”

2 min. czytania
30.04.2023 17:00

Caroline Derpienski w kolejnym instagramowym wywodzie odcięła się od Polski i zaznaczyła, że jest obywatelką Stanów Zjednoczonych. Zwróciła się również do swoich krytyków. Uważa, że to osoby, których „nie stać nawet na bilet do Stanów”.

Caroline Derpienski odcina się od Polski. O hejterach: „Ich nawet nie stać na bilet do Stanów”
fot. Artur Zawadzki/East News

Caroline Derpienski to białostocka gwiazda, która kilka lat temu przeniosła swoją influencerską działalność do USA. Rozgłos przyniósł jej fakt, że była drugą najpopularniejszą osobą z Polski na Instagramie (zaraz po Robercie Lewandowskim).Wielu nie wierzyło, że 22-latce naprawdę udało się zdobyć aż 6 milionów obserwatorów, jednak Derpienski obstaje przy tym, że wszystko zawdzięcza swojej międzynarodowej karierze.

Zobacz też:  22-letnia gwiazda z Białegostoku zaręczyła się z 60-letnim milionerem

Caroline Derpienski odcina się od Polski

Derpienski w instagramowym mini oświadczeniu opowiedziała o swoim stosunku do Polski. Białostoczanka przyznała, że po rozwodzie rodziców została w kraju ze względu na swoją mamę. W tym modelka „bawiła się” mediami dostępnymi w Polsce. Karierę przeniosła do USA po przeprowadzce.

Redakcja poleca

- To, że po rozwodzie rodziców zostałam w Polsce, było tylko i wyłącznie ze względu na moją mamę. Wiadomo jako trzynasto– , czternasto–, piętnastolatka bawiłam się modelingiem, YouTubem, różnymi fajnymi śmiesznymi i ciekawymi projektami w Polsce. Miałam prawo jako dziecko próbować wszystkiego, aby wiedzieć jaki kierunek w życiu chce obrać – napisała.

Derpienski podkreśliła, że skończyła w Polsce edukację, a resztę przyszłości wiąże z USA. Jest zadowolona z takiego obrotu spraw. - Kiedy skończyłam wszystkie szkoły w Polsce, wyjechałam do Stanów i tam zostałam na zawsze. Udało mi się. Jestem szczęśliwa z tego, jak moja kariera się potoczyła, jak cudownych mam tam ludzi, piękne nieruchomości, pieska i świetne zarobki – dodała.

Modelka zaznaczyła również, że ma amerykańskie obywatelstwo, a jej ojciec jest Amerykaninem. Odniosła się również do zarzutów, że nie używa polskiej wersji swojego nazwiska.

Zobacz też: Polka chwaliła się luksusem w Miami. Teraz odsłania dramat życia u boku milionera. "Byłam głupia"

- Wiele osób mi zarzuca, że nie używam swojego imienia i nazwiska z polskiego paszportu. (...) I po raz ostatni to powtórzę. CAROLINE MARIA DERPIENSKI to moje pełne imiona i nazwisko z paszportu amerykańskiego, którym jedynie się posługuję, więc czemu miałabym udawać dziecko, Karolinkę z dokumentów polskich, kiedy ona dawno już „umarła” - skwitowała.

Caroline Derpienski nie chce wracać do Polski

Choć Caroline szturmem podbiła polskie ścianki, zaznacza, że nie ma do naszego kraju sentymentu. Nie chce wracać do Polski na stałe, przyjeżdża tu jedynie w odwiedzinach.

- Przeniosłam całą swoją działalność cztery lata temu do Stanów, dlatego Polska nie była mi bliska. Nie wracam nigdy do Polski na stałe, jedynie mogę odwiedzić ten kraj – wyjaśniła.

Na koniec 22-latka odniosła się do swoich krytyków. - A zazdrość niektórych osób, zwłaszcza przyjaciół jednej kobiety, jest dla mnie przerażająca, ponieważ moim zdaniem ich nawet nie stać na bilet do Stanów. Humorystyczny akcent na koniec jak to ja – zakończyła.