Monika Richardson wyciągnęła ukochanego z aresztu? Kaucja miała kosztować fortunę
W mediach pojawiła się informacja o tym, że pan Artur - ukochany Moniki Richardson, miał trafić do aresztu. Został wypuszczony za kaucją, ale jak twierdzi „Super Express”, kraty wcale nie były mu obce.
![Monika Richardson wyciągnęła ukochanego z paki? Kaucja miała kosztować fortunę](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/czy-nowy-partner-moniki-richardson-ma-zatargi-z-prawem/22911723-1-pol-PL/Monika-Richardson-wyciagnela-ukochanego-z-paki-Kaucja-miala-kosztowac-fortune_content.png)
Choć Monika Richardson ma za sobą kilka miłosnych zawodów, to nie poddała się w szukaniu swojego szczęścia. Kandydatem na „tego jedynego” został tajemniczy pan Artur, który w przeciwieństwie do pozostałych partnerów dziennikarki nie jest osobą publiczną. Nie oznacza to jednak, że mężczyzna nie jest znany. „Super Express” twierdzi, że i owszem, jest, ale bynajmniej nie tak, jak jego partnerka. Pan Artur ma być znany, ale organom ścigania.
Monika Richardson wyciągnęła ukochanego z aresztu?
Tabloid we wtorkowy poranek doniósł, że Sąd Okręgowy w Lublinie zdecydował, że mężczyzna ma spędzić 3 miesiące w areszcie, co miało mieć związek za sprawą za przemyt papierosów. Jednak odsiadki udało się uniknąć dzięki kaucji. I to niemałej.
- Potwierdzam, że w sprawie, jest stosowane wobec Artura G. poręczenie majątkowe w kwocie 50 tys. zł. Nie udzielamy informacji, kto był osobą wpłacającą poręczenie - przekazała „Super Expressowi” Barbara Markowska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie.
Quiz: Quiz. Piosenki o odsiadce. Wiesz, co słychać w więzieniu?
Partner Moniki Richardson siedział w więzieniu?
„Super Express” twierdzi, że nie była to pierwsza „przygoda” wybranka Moniki Richardson z wymiarem sprawiedliwości i więziennictwem. Mężczyzna ma mieć za sobą już odsiadkę i wyroki za przemyt papierosów na ogromną skalę.
Przekaż 1,5% podatku na Fundacje Radia ZET. Więcej informacji TUTAJ.
Źródło: Radio ZET/Super Express