Obserwuj w Google News

Caroline Derpienski drwi z mieszkańców wsi? Padły wymowne słowa o brudzie

2 min. czytania
04.10.2023 22:30

Caroline Derpienski wystąpiła w najnowszym odcinku programu „Damy i wieśniaczki”. Celebrytka zawitała do wsi Brenna, gdzie wykonywała obowiązki 19-letniej Ani. Podczas pracy w restauracji Derpienski popisała się słowami o brudzie, za co zganiła ją szefowa lokalu.

 Caroline Derpienski drwi z mieszkańców wsi? Padły wymowne słowa o brudzie
fot. Screen "Damy i wieśniaczki" TTV

Caroline Derpienski podbija polską telewizję. 23-letnia białostoczanka wystąpiła w najnowszym odcinku programu „Damy i wieśniaczki”, w którym wymieniła się rolami z 19-letnią Anią z Brennej. Wchodząc w buty towarzyszki z programu, Derpienski musiała podjąć się pracy gospodarstwie rolnym, w którym ubrana w różowy szlafrok Versace przewalała obornik do taczki czy poiła zwierzęta. Oprócz tego spędziła również kilka godzin w lokalnej restauracji, gdzie pod czujnym okiem szefowej obierała ziemniaki oraz obsługiwała gości.

Redakcja poleca

Caroline Derpienski debiutuje w „Damach i wieśniaczkach”

Prędko okazało się jednak, że styl bycia Caroline nie przypadł do gustu nadzorującej jej kobiecie. „Nie wiem, kto to jest. W sumie to nawet nie chcę wiedzieć” – przyznała przed kamerą. Widać było, że nieco drażni ją sposób, w jaki celebrytka wykonuje pracę 19-letniej Ani. W kontaktach z klientami Derpienski wykazała się dużą niekompetencją i zamiast skupić się na pracy, postanowiła nieco pogwiazdorzyć.

- Witam państwa bardzo serdecznie w ten dollarsowy poranek. Dzisiaj mamy happy hour, czyli modelka influencerka najładniejsza w Polsce i Miami będzie Was obsługiwać – mówiła, podchodząc do stolika.

Caroline Derienski wymownie o wiejskich praktykach

Kobieta nieco się załamała, gdy zobaczyła, jak Derpienski stara się zamieść śmieci z podłogi. Celebrytka oznajmiła, że nie wie, jak powinno się to robić, ponieważ nigdy nie trzymała miotły w ręce. Śmieci, które zebrała na szufelkę, postanowiła wyrzucić do doniczki z kwiatkiem, co nie umknęło uwadze nadzorującej ją szefowej.

- Wrzuciłaś śmieci do tego kwiatka – powiedziała do Derpienski, na co ta odparła: - No bo ja słyszałam, że tak się na wsi robi. Dajecie kupę krowią do kwiatów jako nawóz, no to myślałam, że brud też. Na krótką i dosadną reprymendę nie trzeba było czekać zbyt długo: - No to źle słyszałaś. […] Dramat.

Nie przegap
Rolnik szuka żony: najbardziej kontrowersyjni uczestnicy
12 Zobacz galerię
fot. screen Facebook Rolnik szuka żony TVP