Śmiali się z jej "nalanej twarzy". Okazało się, że gwiazda ma rzadką chorobę
Amy Schumer przyznała, że przez lata była hejtowana za wygląd. Gwiazda zdradziła, że lekarze zdiagnozowali u niej rzadką przypadłość medyczną, wpływającą na jej aparycję.
Gwiazda Hollywood Amy Schumer wyznała, że dowiedziała się o swoim rzadkim schorzeniu po zasięgnięciu porady lekarza. Wszystko dlatego, że spotkała się z głosami krytyki na temat jej "nalanej twarzy".
Amy Schumer ma rzadką chorobę
Istnienie internetu pokazało, jak dużo negatywnych emocji mają w sobie zwyczajni ludzie. Poczucie anonimowości w sieci, brak fizycznej konfrontacji z atakowaną osobą oraz przekonanie o ważności zdania autorów komentarzy powodują, że internetowa rzeczywistość jest pełna nienawiści, która w języku polskim zyskała nawet dookreślenie w postaci anglicyzmu. Mowa oczywiście o wszechobecnym hejcie.
Jak podaje Mirror, aktorka i artystka komediowa Amy Schumer również z hejtem miała do czynienia. Co ciekawe w jej wypadku negatywne komentarze dotyczące wyglądu spowodowały... że udała się do lekarza po profesjonalną opinię. Zrobiła to, ponieważ bardzo często spotykała się z zarzutami, że ma "nalaną" lub "spuchniętą" twarz.
Okazało się, że to objaw rzadkiego schorzenia. W "News Not Noise" Jessiki Yellin, Schumer zdradziła, że ma
zespół Cushinga. - To było szalone kilka tygodni dla mnie i mojej rodziny. Oprócz obaw o moje zdrowie, musiałam także występować przed kamerą i wtedy włączał się internet. Ale dziękuję za to Bogu, bo w ten sposób zorientowałam się, że coś jest nie tak - powiedziała.
- Więc dowiedzenie się, że mam Cushinga, który sam się wyleczy i że jestem zdrowa, było najwspanialszą wiadomością, jaką można sobie wyobrazić - dodała Schumer. Gwiazda opowiedziała o dolegliwości zaledwie kilka tygodni po tym, jak była atakowana przez internetowe trolle. Skomentowała zachowanie internetowych prześladowców. Określiła ich jako "mizoginów".
Zespół Cushinga: co to jest?
Zespół Cushinga jest rzadkim zaburzeniem hormonalnym, które występuje, gdy organizm przez dłuższy czas jest narażony na zbyt dużą ilość kortyzolu. Hormon ten jest wydzielany przez nadnercza i pełni wiele funkcji w organizmie, w tym regulację metabolizmu, odporności oraz reakcji na stres.
Zespół Cushinga może mieć różne przyczyny, najczęściej jest spowodowana przez długotrwałe przyjmowanie dużych dawek kortykosteroidów (leki przeciwzapalne), ale może również być wynikiem nadmiernego wydzielania kortyzolu przez nadnercza (choroba nadnerczy) lub nadmiernej stymulacji gruczołu przysadki mózgowej przez hormony, co powoduje wzmożoną produkcję kortyzolu.
Objawy zespołu Cushinga mogą być różnorodne i obejmować między innymi otyłość centralną, skórną nadwrażliwość na urazy, wysokie ciśnienie krwi, osłabienie mięśni, łatwe siniaczenie skóry, problemy ze snem, zaburzenia miesiączkowania oraz problemy z libido.
Leczenie choroby Cushinga zależy od jej przyczyny i może wykorzystywać farmakoterapię, leczenie chirurgiczne (na przykład usuwanie nadnerczy lub gruczołu przysadki) lub radioterapię. W niektórych przypadkach konieczna jest długotrwała opieka medyczna oraz regularne badania kontrolne, w celu monitorowania poziomów kortyzolu i kontrolowania ewentualnych powikłań.
Źródło: Radio ZET/Mirror
Tu się dzieje
