Zofia Zborowska z brzuchem usianym igłami. Po ciąży przeszła przerażający zabieg [FOTO]
Zofia Zborowska w sierpniu urodziła córkę Nadzieję. Ojcem został znany siatkarz Andrzej Wrona. Aktorka powoli wraca do formy, lecz nie ukrywa, że nie jest to łatwy proces. Córka Wiktora Zborowskiego i Marii Winiarskiej zdecydowała się skorzystać z dobrodziejstw medycyny alternatywnej.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona w sierpniu powitali na świecie pierwsze dziecko. Aktorka znana z roli w "Barwach szczęścia" i siatkarz polskiej reprezentacji nadali córce oryginalne imię Nadzieja. Dziewczynka dość szybko została przedstawiona w sieci. Zofia Zborowska regularnie nagrywa relacje i zamieszcza posty, w których dzieli się osobistymi doświadczeniami związanymi z macierzyństwem. Nie unika przy tym tematów trudnych i mało przyjemnych. Jednak aktorka ceni sobie szczerość i chętnie radzi się innych mam odnośnie swoich dolegliwości.
34-letnia aktorka od początku ciąży musiała na siebie bardzo uważać. Lekarze zdiagnozowali u niej trombofilię. Przez nie najlepsze samopoczucie musiała zrezygnować z pracy w serialu "Tajemnica zawodowa" i leżeć w łóżku przez miesiąc. - Pierwszy trymestr przepełniony był strachem, mdłościami, z którymi w żaden sposób nie mogłam sobie poradzić oraz okrutnym zmęczeniem. Musiałam leżeć plackiem przez miesiąc, zrezygnować z dwóch seriali i po prostu czekać. [...] Gdy rozpoczął się II trymestr, gdzie niby jest już „bezpiecznie i fajnie”, ja musiałam zderzyć się z diagnozą, która zmroziła mnie na ok. 1,5 miesiąca. Nie wchodzę w szczegóły, bo zapewne jutrzejsze nagłówki, zmroziłyby krew w żyłach dużej części naszej rodziny, która nie miała o tym wszystkim pojęcia - wyznała, będąc w ciąży.
Zofia Zborowska odpowiada na hejt. Internautka zapytała: "Jak możesz tak o siebie nie dbać?"
Zofia Zborowska po porodzie poddała się zabiegowi elektroakupunktury
Narodziny córki Zofia zniosła dzielnie, a teraz musi radzić sobie z typowymi dolegliwościami związanymi z połogiem. Lubi przy tym korzystać z metod naturalnych, dlatego, gdy tylko fanki poleciły jej okładać spuchnięte piersi liśćmi z kapusty, natychmiast zastosowała się do ich rady. Aktorka postanowiła także poddać się zabiegowi medycyny alternatywnej, jakim jest elektroakupunktura. Na ostatnim Instastories zamieściła zdjęcie brzucha, w który wbito igły podpięte do aparatury.
Chciałam tylko zaznaczyć, że mam igłofobię - podkreśliła, dając do zrozumienia, że podczas bezpiecznego zabiegu przechodziła psychiczny horror.
Zborowska nie zdradziła, w jakim celu wykonała zabieg, lecz z opisu badania w sieci wynika, że tego typu stymulacja pomaga w zespołach bólowych, zapaleniach, w przypadku chorób nerwowych i depresji, a także korzystanie wpływa na ogólne funkcjonowanie organizmu. Jednak widok usianego igłami brzucha przyprawia jednak o ciarki...
Anna Skura przestrzega przed zabiegiem, przez który ma okaleczone ciało. "Deformacja, rany, blizny"