Zenon Martyniuk bawił się na weselu syna, a złodzieje tylko na to czekali
Zenon Martyniuk w weekend 6-7 października 2018 bawił się na długo zapowiadanym weselu swojego syna Daniela. Okazuje się, że huczną imprezę postanowili wykorzystać rabusie.
Zenon Martyniuk należy do najbogatszych muzyków w Polsce. Nic dziwnego, że dom wokalisty był łakomym kąskiem dla złodziei. Rabusie tylko czekali, aż król disco polo opuści swoją willę i uda się na wesele syna, by wkroczyć do akcji. Liczyli na to, że zamieszanie spowodowane ślubem i przyjęciem sprawi, że z łatwością uda im się okraść muzyka.
Zenek Martyniuk wyprawia synowi ślub za milion złotych. Na co wyda tyle pieniędzy?O przykrym incydencie w rozmowie z „Faktem” opowiedział syn muzyka, Daniel. Przyznał, że była próba włamania, jednak na szczęście rabusie nie byli na tyle sprytni i nie udało im się dostać do środka. Niestety dokonali kilku zniszczeń, m.in.: uszkodzili drzwi balkonowe i zniszczyli alarm. Nie jest jasne, dlaczego nie próbowali się włamać aż do skutku. Nietrudno się domyślić, że gdyby to im się udało, to z pewnością w willi Martyniuka mocno by się obłowili. Na szczęście szybko zrezygnowali z dalszych prób włamania.
Przypomnijmy, że za organizację zaślubin i przyjęcia weselnego dla swojego syna Zenon Martyniuk zapłacił aż milion złotych. Połowę z tego stanowiły pieniądze na prezent dla państwa młodych.
RadioZET.pl/Fakt/SA