Obserwuj w Google News

Zbigniew Zamachowski skomentował rozstanie z Moniką. Aktor wydał oświadczenie

2 min. czytania
29.03.2021 12:16

Zbigniew Zamachowski rozstał się z żoną Moniką Zamachowską. Aktor długo nie zabierał głosu, aż w końcu zdecydował się opublikować oficjalne oświadczenie na temat sytuacji w życiu prywatnym. "Nie chcem, ale muszem" - podkreślił gwiazdor "Zawróconego". 

Zbigniewa Zamachowski i Monika Zamachowska
fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER/EAST NEWS

Zbigniew Zamachowski i Monika Zamachowscy rozstali się po sześciu latach małżeństwa. Aktor przed dwoma tygodniami wyprowadził się ze wspólnie dzielonego mieszkania. Była prezenterka TVP zwierzała się na łamach tabloidu, że "jest jej bardzo ciężko" i "nie ma już do czego wracać". Podkreśliła też, że obecnie "pracuje nad tym, by zrozumieć, że kochać to znaczy pozwolić odejść". Nie chciała jednak rozmawiać o przyczynach rozstania. 

Monika Zamachowska pierwsza potwierdziła w mediach zakończenie związku. Po serii wymownych wpisów na Instagramie, w których m.in. pokazywała puste mieszkanie i nową fryzurę, zafundowaną sobie w ramach "leczenia smuteczku", wyznała wprost, że "została samotną mamą". Pochwaliła się także swoją nową działalnością - własną agencją Public Relations, która - jak podkreśliła - ma jej pomóc "stanąć mocno na własnych nogach". O komentarz w sprawie rozstania Zamachowskich pokusiła się Aleksandra Justa. Była żona aktora nie ma nic przeciwko, by ten zamieszkał w ich wspólnym domu pod Warszawą. 

Redakcja poleca

Zbigniew Zamachowski wydał oświadczenie ws. rozstania z Moniką Zamachowską

Zbigniew Zamachowski długo zwlekał z komentarzem w sprawie rozstania z żoną. Zrobił to dopiero po serii medialnych doniesień na swój temat. Artysta opublikował post na Facebooku, w którym oficjalnie odniósł się do wydarzeń w życiu prywatnym. 

"Nie chcem, ale muszem" - tak najkrócej, cytując mojego ulubionego Pana Prezydenta, mógłbym uzasadnić obecność tego wpisu w przestrzeni, która w moim postrzeganiu świata lokowała mi się zawsze gdzieś pomiędzy "wszędzie" i "nigdzie". Z wyraźnym wskazaniem na to drugie. Niestety owa wirtualna otchłań stała się dla mnie ostatnimi czasy tak dokuczliwa, że postanowiłem, będąc niejako wywołanym do odpowiedzi, odnieść się do tego medialnego hałasu, który rozpętał się wokół mojej osoby - podkreślił Zamachowski. 

Gwiazdor filmu "Zmruż oczy" zaznaczył, że nie będzie komentował prywatnych spraw. Przy okazji zdementował krążącą informację, że do rozstania miała przyczynić się jego kiepska sytuacja zawodowa. 

Uprzejmie informuję zatem wszystkich zainteresowanych, że moje życie prywatne jest tylko i wyłącznie moją własnością i informacjami o nim nie zamierzam dzielić się z nikim poza bliskimi mi osobami, zwłaszcza w tzw. przestrzeni publicznej, jakąkolwiek postać ona przyjmuje. Jednocześnie zawiadamiam, że informacje dotyczące mojej działalności zawodowej, która mimo wielu przeciwności ma się niezgorzej, będą zawsze tu dostępne dla osób zainteresowanych moją pracą i jej efektami - podkreślił we wpisie Zamachowski. 

Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji ZET