Obserwuj w Google News

Youtuberka Andziaks zdradziła imię dziecka. Fani: "Dramat. Na równi z Jessicą i Brajanem"

2 min. czytania
08.06.2020 21:42

Andziaks i Luka Trochonowicz zdradzili imię córki. Para youtuberów zdecydowała się na zagraniczne imiona niczym z królewskiego dworu. Fani kręcą nosem. To odwaga nazwać tak dziecko w Polsce - czytamy na YouTube. 

Andziaks zdradziła imię dziecka
fot. Instagram:@andziaks

Andziaks, a właściwie Angelika Zając, jest popularną youtuberką i gwiazdą social mediów. Jej kanał na YouTube, gdzie regularnie informuje o swoim życiu i reklamuje rozmaite produkty, śledzą rzesze internautów. Prywatnie związana jest z trenerem Luką Trochonowiczem, który również jest popularną osobowością w mediach społecznościowych.

Przez ostatnie miesiące para influencerów skupiała się głównie na tematyce ciążowej, bowiem Andziaks i Luka zdecydowali się na dziecko. Jesienią Angelika ze szczegółami zrelacjonowała na swoim kanale robienie testu ciążowego. Wyczekiwana córka przyszła na świat pod koniec maja. Angelika nie omieszkała podzielić się radosną nowiną w typowym dla siebie stylu - opublikowała wideo z porodu na YouTube, w którym zrelacjonowała całe wydarzenie począwszy od wyjścia z domu po akcję porodową i odpoczynek przy sushi. 

Youtuberka Andziaks opublikowała film z porodu. Zdradziła intymne szczegóły [WIDEO]

Andziaks i Luka zdradzili imię dziecka

Popularna para youtuberów nagrała kolejne wideo, w którym oficjalnie powiadomiła fanów o wyborze imienia dla córki. Znana z zamiłowania do ekstrawagancji Andziaks zdecydowała się nazwać dziecko iście po królewsku.

Nasza córeczka ma na imię Charlotte Elizabeth Trochonowicz. Elizabeth po mojej babci, która ma na imię Elżbieta, ale Luka stwierdził, ze fajniej będzie pasować do Charlotte Elizabeth - wyjaśnia Andżelika i dodaje: Nie zrobiliśmy tego specjalnie, ale wyszło na to, że nazwaliśmy córkę tak jak córkę księcia Williama i księżnej Kate, ale to nie było naszym celem. Zanim zaszłam w ciążę, to już wiedzieliśmy, że nasza córeczka będzie nazywała się Charlotte. 

Córka Andziaks jest nazywana zdrobniale Szarlotką, Charlie, Szarlotini lub Szarlotinką. Z kolei babcia Angeliki mówi na małą Czarlot. Youtuberka jest dumna z wyboru imienia, bo jak mówi, brzmi ono po królewsku.

Nam się podoba, jak będzie już dorosła, to będzie zadowolona ze swojego imienia - twierdzi Andziaks.

Fani mają jednak inne zdanie. Przyznają, że imiona brzmią pięknie, ale w Polsce mogą przysporzyć dziewczynce problemów. Poza tym zagraniczne imiona kojarzone są obecnie z negatywnym trendem, który można zaobserwować wśród osób z nizin, aspirujących do wielkiego świata. 

Podziwiam za odwagę nazywając tak dziecko w Polsce. To nie hejt, tylko po prostu większość ludzi może być w ciężkim szoku.

Kompleksiki wychodzą, co? Polska Karolina jest zbyt plebejska, musi być światowo. Masakra, współczuję dziecku.

Bardzo ładne imię, ale wydaje mi się, że w Polsce to trochę jak imię Dżesika.

Imię ładne, ale kompletnie niepasujące do wszystkiego. Nie jesteśmy w Ameryce.

Dla mnie na równi z Jessicą i Brajanem. 

Posłuchaj podcastu