Wycięte fragmenty wywiadu Meghan i Harry'ego. Oprah zdradziła, czego nie pokazano w telewizji
Wywiad Meghan Markle i księcia Harry'ego przykuł uwagę wszystkich, w tym także innych członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Okazuje się, że to, co mogliśmy zobaczyć w telewizji, było jedynie częścią prawdziwej rozmowy między parą a prowadzącą Oprah Winfrey. Wycięto prawie połowę materiału.
Meghan Markle i książę Harry udzielili wywiadu, który zszokował wiele osób. Para ujawniła nieznane do tej pory kulisy ich życia i odejścia z brytyjskiej rodziny królewskiej. Poruszono wiele kontrowersyjnych tematów. Meghan Markle wspominała złe traktowanie na dworze oraz rasistowskie komentarze dotyczące koloru skóry jej nienarodzonego dziecka. Harry natomiast zwrócił uwagę na pogarszające się kontakty z bratem i ojcem oraz na fakt, że zostali odcięci od pieniędzy rodziny i muszą radzić sobie na własną rękę.
Choć wyemitowany przez CBS wywiad trwał blisko 90 minut, okazuje się, że na rozmowę z książęcą parą Oprah Winfrey poświęciła ponad trzy godziny. Połowa materiału została wycięta. Teraz znana amerykańska dziennikarka w programie "CBS This Morning" postanowiła ujawnić, co zostało usunięte.
Zobacz także: Meghan Markle ma już prezent dla córki. To wyjątkowa pamiątka
Wywiad Meghan Markle i księcia Harry'ego. Tych fragmentów nie pokazano
Oprah Winfrey ujawniła kilka niepublikowanych do tej pory fragmentów wywiadu z Meghan i Harrym. Dzięki nowym materiałom możemy dokładniej zrozumieć sytuację pary. Okazuje się, że tuż po tym, jak ogłosili swoją rezygnację z dalszego wykonywania obowiązków na dworze królewskim, królowa Elżbieta II błyskawicznie odwołała ich zaproszenie do rezydencji w Sandringham. Choć książę Harry planował spotkać się z babcią zaraz po powrocie z Kanady, jej prywatny sekretarz przekazał, że "jest zajęta".
W niepublikowanym fragmencie wywiadu książę Harry opowiedział więcej o tym, jak tabloidy kreowały "toksyczną atmosferę" w rodzinie. Wspomniał między innymi o pogarszających się kontaktach z Williamem. Oprah Winfrey ujawniła także inny ważny szczegół z wywiadu. Okazuje się, że oburzające komentarze na temat koloru skóry Archiego nie padły ani z ust księcia Filipa, ani królowej Elżbiety, którzy "nie brali udziału w tej konwersacji". Para nie chciała jednak ujawnić, kto rozmawiał z nimi na ten temat.
Tu się dzieje
