"Pytanie na Śniadanie": kolejna wpadka w programie. Rozmawiano o cellulicie u 5-latków
"Pytanie na Śniadanie" to jeden z ulubionych programów widzów TVP. Co pewien czas dostarcza on swoim fanom nie tyle garści przydatnych informacji, ile powodów do żartów i uszczypliwych komentarzy. Właśnie program znów zaliczył wpadkę. Widzowie wytykają brak profesjonalizmu.
" Pytanie na Śniadanie" to program, który na antenie TVP pojawia się od wielu lat. Nieprzerwanie dostarcza swoim widzom ciekawych informacji, ale niekiedy także powodów do uszczypliwych komentarzy i żartów. Przez kilka ostatnich miesięcy "śniadaniówkę" dotknęło wiele zmian kadrowych i odejście kilku prowadzących, w tym lubianych Marceliny Zawadzkiej i Marzeny Rogalskiej, a program zaliczył sporo wpadek, które zostały błyskawicznie wyłapane przez widzów. Niedawno internauci wyśmiali program za temat o "jedzeniu dzieci". Tym razem jednak widzowie wytykają realizatorom programu nie tyle zabawną pomyłkę, ile nieprzemyślany wybór tematu oraz zapraszanie niekompetentnych ekspertów. Co dokładnie się stało?
Zobacz także: Marcelina Zawadzka w ogniu krytyki za reklamowanie używek. "Za to grozi 200 tys. złotych kary"
Wpadka w "Pytaniu na Śniadanie". Rozmowa o cellulicie u 5-latków
W niedawnym odcinku "Pytania" do studia zaproszono ekspertkę, z którą rozmawiano o cellulicie u małych dzieci. Najpierw widzowie zawrócili uwagę na fakt podejmowania takiej tematyki w mediach. Zdaniem niektórych, świadomość, że takie zagadnienia - w ocenie części widzów będące problemem natury estetycznej - są poruszane w telewizji, może bardzo źle wpływać na dzieci. Komentujący uważają, że podejmowanie tematu jest kolejną oznaką niewłaściwie pojmowanego kultu piękna. Jeszcze inni zarzucają ekspertce brak podstawowej wiedzy i mylenie pojęć. Niezadowolenie widzowie wyrażają w komentarzach w sieci.
"Powinniście sprawdzać wiedzę swoich gości przed programem. Jakoś weryfikować. "Ekspertka" myli cellulit z cellulitisem, a to całkiem coś innego. Cellulitis jest jednostką chorobową" - zauważa jedna z komentujących. "Jaki program, tacy eksperci", "Czego się spodziewać?" - odpowiadają jej inni.
"Serio ? Jak trzeba mieć zryty beret, by taki temat z takimi ekspertami poruszać. Tak się rodzą kompleksy u dzieci" - głoszą kolejne komentarze.
Jednak nie wszyscy widzowie uważają, że temat był niewłaściwy. Zdaniem niektórych, dopóki rozmowa ma dotyczyć choroby, jest to warte zwrócenia uwagi.