Obserwuj w Google News

Top Model: nastolatka z niepełnosprawnością, były narkoman i wytatuowana 27-latka. Widzowie podzieleni

3 min. czytania
08.09.2022 11:59

Aktualna edycja „Top Model” obfituje w kontrowersje i zadziwiające wybory jurorów. Największe poruszenie wywołało pojawienie się 27-letniej Ani – uczestniczki z dużą ilością tatuaży i ogoloną na łyso głową. W programie wzięła udział również niepełnosprawna 19-latka.

Top Model
fot. screen Instagram topmodelpolskatvn

Najnowszy odcinek programu „Top Model” wywołał burzę w komentarzach. Niektórzy twierdzą, że jury podjęło dobrą decyzję odnośnie łamania stereotypów i nieoceniania przysłowiowej książki po okładce. Inni są wściekli na to, że produkcja zmienia się w czysty show i nikomu nie zależy na tym, aby rzetelnie przeprowadzać casting pod względem modelingowym.

Zobacz także:  Top Model: Martyna Kaczmarek wywołała poruszenie. Internauci: „Świat na głowę upadł” [WIDEO]

Top Model: widzowie podzieleni decyzją jury

Spore zaskoczenie wywołało pojawienie się 27-letniej Anny Romanowskiej z Gdyni. Kobieta ma mnóstwo tatuaży rzucających się w oczy – również na głowie, która jest ogolona. Chciała wyjść poza schemat, złamać zasady i przede wszystkim spełnić marzenia. Jury było na tak, a Annie kibicowała przeszczęśliwa partnerka.

- Powiem Ci, że gdy zobaczyłem to zdjęcie zgłoszeniowe, troszkę się Ciebie bałem. Natomiast bardzo mi się podoba ten kontrast między Twoim wyglądem a tym co jest w środku, że to jest bardzo ujmujące i takie intrygujące. Jestem na tak – stwierdził Marcin Tyszka.

Przed jurorami stanęła także 19-letnia Weronika Pawelec. Nastolatka jest osobą niedosłyszącą, ale postanowiono dać jej szansę mimo braku klasycznej urody. Marcin Tyszka po raz kolejny zaskoczył widzów.

- Jesteś pierwszą kandydatką we wszystkich edycjach „Top Model”, która nie chciała mieć żadnych zdjęć na planie. To przejdzie do historii. Muszę cię przepuścić dalej, żeby cię przekonać, że te zdjęcia ze mną mogą być fajne – skwitował.

Wśród pozostałych uczestników pojawili się również Adrian Nkwamu, którego ojciec pochodzi z Tanzanii, Michalina Wojciechowska, która wychowywała się bez ojca i przez pewien czas mieszkała w Brazylii czy Filip Perner, który urodził się w Ukrainie i pomagał swoim rodakom po wybuchu wojny.

W programie można było zobaczyć także kolejnego Ukraińca – Maksym Makovetskyi pojawił się z kolegą, Leo Marquesem, który miał tylko dodawać mu otuchy. Ostatecznie obaj dostali się do kolejnego etapu. Nie zabrakło influencerki promującej ciałopozytywność i feminizm - Martyny Kaczmarek, która również chce łamać stereotypy. Chciałaby zostać modelką plus size, przeszła dalej.

Redakcja poleca

Natalia Woś, która odpadła w poprzedniej edycji „Top Model” podczas bootcampu, znów spróbowała swoich sił, a jury zdecydowało się ponownie dać jej szansę. Jako ostatni zaprezentował się Borys Darchan, 19-latek, który ma za sobą nieciekawą przeszłość. Mocno imprezował, sięgał po alkohol i narkotyki. Swoje życie zmienił po śmierci kolegi. Ujął sobą jury i dołączył do grona oficjalnych uczestników.

Niektórzy widzowie są zdania, że program stracił dawną powagę i profesjonalność, a dobór uczestników przypomina „casting do Ukrytej prawdy”. Brakuje przychylności co do decyzji jurorów.

- Kiedyś mi się wydawało, że „Top Model” to dobry start do modelingu. Teraz myślę, że to zwykłe show. Faktycznie można pokazać siebie, różne problemy, ale ta branża tak się nie zmienia, jest restrykcyjna – czytamy.

- Świat idzie do przodu, kanony piękna się zmieniają, świat jest inny, powinien być bardziej otwarty na te „inności”. Dla mnie super – docenia decyzje inna osoba.

Skandale gwiazd
11 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS