Thomas Markle reaguje na wywiad u Oprah. Ojciec Meghan nie szczędził gorzkich słów

Thomas Markle w ostatnich latach regularnie wypowiadał się w mediach. Ojciec Meghan Markle nie ukrywał swojego rozczarowania tym, że córka po ślubie z księciem Harrym zerwała z nim kontakty. Teraz postanowił skomentować ostatni wywiad, którego royalsi udzielili Oprah Winfrey. Podczas rozmowy z amerykańską prezenterką Meghan i Harry ujawnili nieznane dotąd kulisy życia na brytyjskim dworze. Ich wyznania były szokujące - była księżna Sussex mówiła m.in. o rasistowskich komentarzach na temat koloru skóry jej syna Archiego oraz o pojawiających się w jej głowie myślach samobójczych.

Ojciec Meghan Markle, jak można było przewidzieć, nie stanął po stronie córki, z którą od lat jest w konflikcie. Thomas Markle stwierdził, że gdyby córka nie zerwała z nim kontaktów po ślubie, nie musiałaby mierzyć się z samotnością i innymi problemami - w tym myślami samobójczymi. "Mogłaby się do nas zwrócić o wsparcie" - powiedział ojciec Meghan w wywiadzie dla "Good Morning Britain".

Zobacz także:  Królowa Elżbieta II reaguje na wywiad Meghan i Harry'ego. Jest oświadczenie Pałacu Buckingham

Thomas Markle krytykuje zachowanie Meghan Markle i księcia Harry'ego po wywiadzie

Thomas Markle nie uwierzył także w zarzuty córki dotyczące rasizmu na brytyjskim dworze. Jego zdaniem członkowie rodziny królewskiej mogli zadać po prostu niefortunne pytanie, jednak nie było one motywowane dyskryminacją rasową.

- Za tym, co usłyszała moja córka, nie musiał stać rasizm. Może to było tylko głupie pytanie? Nie wydaje mi się, że rodzina królewska to rasiści. Rasizm widzę w Kalifornii, obserwowałem go w Los Angeles, ale nie widzę tego w tamtych ludziach - skomentował Thomas Markle.

Zobacz także:  Tak dziś wygląda syn Meghan i Harry'ego. Pokazano Archiego podczas wywiadu [WIDEO]

Ojciec Meghan Markle wciąż ma żal także do księcia Harry'ego. Mężczyzna nie został zaproszony na ślub księcia i księżnej Sussex, który odbył się w 2018 roku. W dodatku, gdy Thomas Markle trafił do szpitala po zawale serca, Harry miał być dla niego "nieprzyjemny".

- Rozmawiałem wtedy z nim. Jego komentarze spowodowały, że się rozłączyłem. I to była nasza ostatnia rozmowa.