Obserwuj w Google News

Polska piosenkarka szczerze komplikacjach porodowych. "Konsekwencje były ogromne"

Maciej Friedrich
2 min. czytania
30.04.2020 15:26

Tatiana Okupnik szczerze opowiedziała o skomplikowanym porodzie. Ze szczegółami opisała ponad 33 godziny, ogromne cierpienie i komplikacje. Piosenkarka stwierdziła, że wkradł się "błąd ludzki".

Polska piosenkarka szczerze komplikacjach porodowych. "Konsekwencje były ogromne"
fot. Instagram:@tatianaokupnik

Tatiana Okupnik zyskała ogromną popularność jako wokalistka grupy Blue Cafe, po rozstaniu z grupą stopniowo wycofała się z show-biznesu, by mocniej poświęcić rodzinie. Piosenkarka w 2013 roku wyszła za Michała Micielskiego, menedżera współpracującego z Marcinem Gortatem. Wychowują dwójkę dzieci, córkę Matyldę i syna Tymona. 

Tatiana postanowiła podzielić się z fanami wspomnieniami związanymi z prorodem. Wokalistka jest bardzo szczera, nie wstydziła się nawet opowiedzieć o intymnych problemach oraz depresji, w jaką wpadła podczas ciąży. W kolejnym nagraniu opisała swój pierwszy poród, który był dla niej koszmarem.

Tatiana Okupnik szczerze o porodzie. Piosenkarka bardzo cierpiała

Tatiana Okunik zdecydowała się na publikowanie nagrań, na których często wyjawia bolesną prawdę o ciąży i porodzie, by żadna matka nie czuła się sama ze swoimi problemami. Opisała między innymi trudny pierwszy poród, który trwał ponad 30 godzin. Gwiazda nie wyklucza, że był on tak trudny, ponieważ "wkradł się błąd ludzki".

- Mój poród trwał 33 godziny i 5 godzin parłam. Po dwudziestej godzinie poprosiłam o znieczulenie, dostałam kroplówkę. Działała godzinę, ale wiadomo, że po godzinie bolało jak choroba. W związku z czym po kolejnej godzinie nie wiem, która to już była, poprosiłam o Epidural (...) W ciągu tych 33 godzin zmieniały się warty pielęgniarek, nie liczyłam, ile miałam podawanych kroplówek, bo byłam skupiona na swoim zadaniu, też zaufałam personelowi. Dopiero potem dowiedziałam się, że wkradł się błąd ludzki, wiadomo, intencji złych nie było, ale konsekwencje były ogromne - realcjonuje Okupnik.

Tatiana Okupnik o komplikacjach po porodzie

Po porodzie pojawiły się komplikacje, a artystka bardzo długo dochodziła do siebie.

- Zastanowiło mnie tylko, że pielęgniarki zaczęły robić wycieczki do mojego pokoju i w końcu jedna powiedziała, że nie widziała czegoś takiego, takiego spuchnięcia, opuchlizny w swojej kilkudziesięcioletniej karierze. (…). Okazało się, że w połowie ud to nie był opatrunek, to było moje ciało, moje podwozie, które się tam właśnie kończyło i dojście do siebie po tym wszystkich, mówię o zejściu opuchlizny i poruszaniu się normalnym po wyjściu ze szpitala trwało ponad miesiąc - wspomina.

W komentarzach pod szczerą opowieścią wokalistki pojawiły się komentarze pełne współczucia. Filmik Tatiana nazwała "Część 2: Pierwszy poród", można się więc spodziewać, że pojawią się kolejne.

RadioZET.pl/MF