Taniec z gwiazdami: Julia Wieniawa ma nowe przezwisko. Tak nazywa ją Stefano Terazzino
Julia Wieniawa ciężko ćwiczy, by dobrze wypaść w "Tańcu z gwiazdami". Trener aktorki, Stefano Terazzino, zdradził, jaki przydomek nadał tanecznej partnerce. W sieci opublikował także film z treningu.
11. edycja "Tańca z gwiazdami" rozpocznie się już w piątek 6 marca. Producenci po raz kolejny postawili na uczestników, którzy mają przyciągnąć widzów przed ekrany. Na parkiecie swoich sił spróbują między innymi Anna Karwan, Bogdan Kalus i Tomasz Oświęcimski. Jednak za największą gwiazdę tegorocznej edycji uznawana jest gwiazda "Rodzinki.pl" Julia Wieniawa.
Zdaniem wielu osób to właśnie jedna z najpopularniejszych polskich aktorek młodego pokolenia ma największe szanse na zdobycie Kryształowej Kuli. Jej tanecznym partnerem jest Stefano Terazzino. Włoski tancerz dwukrotnie doprowadzał swoje partnerki do zwycięstwa, wygrywał program u boku Kingi Rusin i Agaty Kuleszy.
Taniec z gwiazdami: Julia Wieniawa zyskała nowe przezwisko. Jak nazywa ją Stefano Terazzino?
Julia Wieniawa nie próżnuje i ciężko trenuje, by wypaść w "Tańcu z gwiazdami" jak najlepiej. Choć narzekała na bardzo ciężkie treningi, wydaje się być bardzo zaangażowana w taneczną rywalizację.
Zaangażowanie aktorki wyraźnie widać na krótkim filmiku z treningu, który na swoim profilu na Instagramie opublikował Stefano Terazzino. Przy okazji tancerz zdradził, jaki przydomek zyskała Wieniawa. Najwyraźniej idzie jej bardzo dobrze, ponieważ Stefano nazywa ją "małą petardą".
- Dzień jak co dzień. Trening z moją petardina piccolina - napisał Terazzino.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy komplementujących taneczną parę. Fani życzyli Julii i Stefano sukcesów na parkiecie "Tańca z gwiazdami".
- Ooo super, Julka ma talent! Pasujecie do siebie.
- Czuję, że to będzie najlepsza uczestniczka wszech edycji! - czytamy.
Też uważacie, że Julia zwycięstwo ma w kieszeni?
Gwiazdor "Rancza" miał zawał. Szczere wyznanie aktora
RadioZET.pl/MF
Tu się dzieje
