Obserwuj w Google News

Tak cierpiała księżna Diana. Bulimia to nie wszystko: "Cięłam piersi i uda nożykiem"

2 min. czytania
29.06.2021 10:33

Księżna Diana wiele lat po śmierci wciąż budzi olbrzymie zainteresowanie wśród jej wielbicieli na całym świecie. Nie jest tajemnicą, że jej życie z księciem Karolem było bardzo trudne, co przypłaciła zmaganiem z bulimią. Teraz jednak na jaw wyszły kolejne drastyczne szczegóły dotyczące jej stanu.

Księżna Diana
fot. AP/EAST NEWS

Księżna Diana zmarła z powodu obrażeń wewnętrznych, jakich doznała podczas wypadku samochodowego w paryskim tunelu Alma. 1 lipca "Lady Di" obchodziłaby swoje 60. urodziny. Przy tej nadchodzącej okazji w mediach pojawia się wiele nieporuszanych dotąd tematów, związanych z życiem księżnej. Niestety, wiele z nich to niezwykle trudne, a wręcz drastyczne wspomnienia. Z ujawnionych niedawno zapisków Diany wynika, że poza bulimią księżna miała także inne trudności, związane ze swoją emocjonalnością i stanem psychicznym.

Zobacz także: BBC nagle wstrzymuje premierę dokumentu na temat śledztwa o księżnej Dianie

Księżna Diana samookaleczała się. Drastyczne szczegóły wyszły na jaw

Księżna Diana zmarła 30 sierpnia 1997 roku. Choć od tragedii tej, która wstrząsnęła milionami ludzi na świecie, minęło już blisko 25 lat, to jednak nadal pojawia się wiele pytań, dotyczących samego wypadku. Nadal też zainteresowanie wzbudzają wszelkie niuanse życia księżnej. Wraz z popularnością serialu "The Crown", emitowanego na platformie "Netflix", wiele pytań powróciło. W tym także tych dotyczących życia Diany Spencer u boku księcia Karola.

Nie jest tajemnicą, że jej małżeństwo z księciem Karolem było kompletną fikcją i zostało zawarte na potrzeby monarchii. Książę Karol, mając już "swoje" lata, został przez królową niejako zmuszony do zaślubin, choć jego serce było od dawna przy innej kobiecie. Diana o tym wiedziała niemal od samego początku, jednak choć zdawała sobie z tego sprawę, to sama przed sobą nie potrafiła tego przyznać. Z czasem, obserwując relację Karola z Camillą Parker-Bowles, czuła coraz większą rozpacz. W pewnym momencie wpadła w bulimię, co w dość obrazowy sposób pokazuje "The Crown". Jednak jej coraz gorszy stan psychiczny i skłonności do melancholii popychały ją także do innych destrukcyjnych działań.

Redakcja poleca

Z ujawnionych zapisków, pochodzących z pamiętnika księżnej Diany, wynika, że po każdej kłótni z Karolem samookaleczała się. Używała do tego noża do cytryny, którym rozcinała skórę na udach i piersiach. Miała też wiele prób samobójczych. Będąc w ciąży z Williamem rzuciła się ze schodów.

"W Sandringham, gdy byłam w trzecim miesiącu ciąży, rzuciłam się ze schodów. Pewnego dnia powiedziano mi: „Ty histeryczko, nie ma sensu cię słuchać, mówisz ciągle to samo. Idę pojeździć konno”. Nie straciłam dziecka. Skończyło się na wielkich siniakach na brzuchu. Królowa była przerażona, gdy Karol wrócił z przejażdżki, zachowywał się, jakbym nie istniała. Później pocięłam sobie piersi i uda nożykiem do papieru, a jeszcze później nożem do cytryn. Zawsze po kłótniach z Karolem" - cytuje zapiski "Viva".