Syn Zenka Martyniuka się rozwodzi? Nazwał teściów „psycholami”
Syn Zenona Martyniuka po raz kolejny wywołał w sieci wiele kontrowersji. Choć wydawało się, że Daniel pogodził się ze swoją 20-letnią małżonką, nagranie opublikowane w sieci zdaje się temu przeczyć. Mężczyzna nie tylko ostro krytykował żonę i teściów, ale też zapowiedział, że bierze rozwód.
Zenon Martyniuk wyprawił swojemu synowi wesele, jak na „króla disco polo” przystało. 6 września 2018 roku Daniel poślubił 19-letnią Ewelinę, córkę bogatych hodowców drobiu. W lutym 2019 roku na świat przyszło dziecko pary, córka Laura. Jeszcze przed porodem było jasne, że w związku Daniela i Eweliny nie dzieje się najlepiej. Syn Martyniuka został zatrzymany przez policję po tym, jak zrobił żonie awanturę. Policja znalazła przy nim środki odurzające. Mężczyzna niepochlebnie wyrażał się o żonie, zarzucając jej, że „złapała go na dziecko”. Po narodzinach córki wydawało się, że para doszła do porozumienia i zaczęło im się układać. Niestety, ostatnia relacja, jaką opublikował Daniel, rozwiewa wszelkie wątpliwości.
Syn Zenka Martyniuka zapowiedział rozwód. „Dom pełen psycholi”
W miniony weekend syn Zenona Martyniuka opublikował na swoim InstaStory relację na żywo, podczas której wyrażał swoje, często niepochlebne, opinie na temat rozmaitych spraw. Najwyraźniej nie był w stanie utrzymać w tajemnicy prywatnej opinii na temat swojego związku. Dostało się nie tylko żonie Daniela, ale również jej rodzicom. Co więcej, syn gwiazdora disco polo zapowiedział, że zamierza się rozwieść.
– Nie mam wakacji od żony i córki, ja biorę z nią rozwód po prostu. Ta dziewczyna tylko miała parcie na szkło. Rozwód z Eweliną i to szybko. Koniec! Nienawidzę ludzi, którzy mają parcie na szkło [...] Dziewczyna powiedziała, że nosi plastry, a nie nosiła ich. Fu** off z taką dziewczyną! Każdy chyba wie, jak się w tych czasach zabezpieczać. To jest chyba dziwne, że mamy dziecko? [...] Tak, nie jestem już z Eweliną, jesteśmy w trakcie rozwodu – poinformował.
Daniel poinformował także, że bardzo kocha córkę i chciałby jej oszczędzić pobytu w gospodarstwie teściów.
– Córkę swoją kocham, oczywiście… Chciałbym ją zabrać jak najdalej z tej fermy kaczek i kurcząt, bo tam strasznie śmierdzi. Ja nie jestem w stanie tam żyć. Pewnie moja córka też nie będzie chciała tam być, więc szybko ucieknie do tatusia [...] Ewelina mówiła: „Daniel, zabierz mnie z tego domu”, bo jej dom jest domem pełnym psycholi – relacjonował.
Trzeba przyznać, że syn Zenka Martyniuka po raz kolejny pokazał, że w chwilach złości nie przebiera w słowach. Czyżby rzeczywiście małżeństwo Daniela i Eweliny się rozpadło?
RadioZET.pl/se.pl/MF
Tu się dzieje
