Syn Martyniuka wyjdzie za kaucją? Jest decyzja sądu
Syn Zenona Martyniuka nie traktuje prawa zbyt poważnie. Mężczyzna trafił do białostockiego aresztu po tym, jak złamał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, w dodatku łamiąc zasady obowiązkowej kwarantanny. Sąd zadecydował, czy syn "króla disco polo" będzie mógł opuścić areszt za kaucją.
Zenon Martyniuk w pełni korzysta z renesansu muzyki disco polo i cieszy się statusem jednego z gwiazdorów gatunku. Niestety, powodów do radości nie przysparza piosenkarzowi syn Daniel, który popada w konflikty z prawem. Pod koniec 2019 roku został zatrzymany za posiadanie narkotyków, obecnie, jak informuje "Super Express", przebywa w białostockim areszcie za wielokrotne łamanie zasad kwarantanny oraz złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Białostocki prokurator wystąpił do sądu o areszt tymczasowy, Daniel ma w nim przebywać do 8 maja. Sąd podjął decyzję w sprawie ewentualnego wyjścia syna Martyniuka za kaucją.
Syn Zenka Martyniuka w areszcie. Wyjdzie za kaucją?
Jak poinformował "Super Express", syn Zenka Martyniuka nie może liczyć na opuszczenie aresztu za kaucją. Sąd uznał, że mógłby uciekać od odpowiedzialności.
- Sąd, który postanowił zastosować środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres jednego miesiąca, tj. do dnia 8 maja 2020 r., do godz. 14, uznał, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że podejrzany jest sprawcą zarzucanych mu czynów. Nadto ustalił, że w sprawie zachodzi przesłanka szczególna zastosowania środka zapobiegawczego o charakterze izolacyjnym w postaci obawy tzw. matactwa procesowego. W ocenie sądu istnieje uzasadniona obawa podejmowania przez podejrzanego działań zmierzających do uniknięcia odpowiedzialności karnej i podejmowania działań utrudniających postępowanie - poinformował koordynator Biura Prasowego Sądu Rejonowego w Białymstoku.
RadioZET.pl/se.pl/MF