Super Express: Joanna P. zatrzymana. To gwiazda "Królowych życia"
Joanna P., znana z "Królowych życia" oraz "Dam i wieśniaczek", kilka tygodni temu niespodziewanie zniknęła z sieci. Jak informuje "Super Express", przyczyną nieobecności w mediach społecznosciowych jest jej zatrzymanie. Za co trafiła za kraty?
Joanna z " Królowych życia" wzbudzała swoim zachowaniem wiele kontrowersji. Uwielbiająca luksus celebrytka ma za sobą m.in. zdjęcia do magazynu dla panów. Na jej Instagramie pełno zdjęć z zakupów w znanych butikach. Często widać także córkę celebrytki. Jak widać mama od najmłodszych lat zaszczepia jej zamiłowanie do drogich rzeczy. Ostatni post gwiazdy "Królowych życia" ukazał się na początku czerwca - potem Joanna przepadła jak kamień w wodę. Teraz "Super Express" donosi, że celebrytka, już jako Joanna P., została aresztowana.
Fani kontrowersyjnej Joanny są zaniepokojeni jej nagłym zniknięciem, jednak zgodnie z informacjami dziennika, wiadomo, gdzie kobieta przebywa - jest bezpieczna, w areszcie.
Królowe życia: Kasia pokazała się bez makijażu. Jak wygląda naturalna Laluna Unique?
"Celebrytka oraz jej konkubent zostali zatrzymani przez policję. Partner Joanny P. brał udział w zabójstwie 75-letniej mieszkanki Pragi-Północ. 24 marca 2014 roku staruszka została oblana przez Piotra G. kwasem w windzie swojego bloku. Zabójstwo swojej sąsiadki zlecił Maciej M., a obecny partner "Królowej życia" miał przywieźć egzekutora na miejsce zbrodni. Emerytka trafiła do szpitala, gdzie zmarła w wyniku powikłań po poparzeniach twarzy. Okazało się jednak, że doszło do pomyłki, a ofiarą miała być inna z sąsiadek. Cała trójka wpadła w ręce policji po 5 latach. Adam J. wyszedł z aresztu po wpłaceniu 100 tys. zł. poręczenia majątkowego" - informuje "Super Express".
Co więcej, "razem z partnerem celebrytka miała przekazać prokuratorowi Andrzejowi Z. ogromną łapówkę. Prawnik miał otrzymać od nich 1 mln zł! Prokurator został już odsunięty od sprawy i czeka na postawienie zarzutów. Joanna P. i jej partner zostali tymczasowo aresztowani! Usłyszeli już zarzuty przekazania korzyści majątkowej urzędnikowi państwowemu" - donosi gazeta.
RadioZET.pl/Super Express/AS