Sandra Kubicka usłyszała straszną diagnozę. We łzach poinformowała o niej fanów. "Jajnik nadaje się do śmieci”
Sandra Kubicka podzieliła się z fanami smutną wiadomością. Modelka, która choruje na zespół policystycznych jajników, usłyszała, że jeden jajnik nie działa prawidłowo. Na opublikowanym nagraniu nie mogła powstrzymać łez.
Sandra Kubicka to jedna z najpopularniejszych polskich modelek i celebrytek, która może pochwalić się wieloma sukcesami odniesionymi w Stanach Zjednoczonych. Urodzona w Łodzi 27-latka ma na swoim koncie sesje zdjęciowe dla poczytnych magazynów i współpracę z prestiżowymi markami. Jej fotografie pojawiały się między innymi w amerykańskim wydaniu "Playboya" czy "Treats!", a "Maxim" umieścił Polkę na liście "100 najseksowniejszych nazwisk Ameryki". Zdecydowała się jednak opuścić słoneczne Miami i wrócić do ojczyzny.
W naszym kraju Sandra zyskała rozpoznawalność dzięki udziałowi w 10. edycji "Tańca z gwiazdami". Na parkiecie poradziła sobie bardzo dobrze, ostatecznie zajmując 3. miejsce. W 2021 roku modelka związała się ze znanym z "The Voice of Poland" i "The Voice Kids" Aleksandrem Milwiwem-Baronem, gitarzystą grupy Afromental. Jak wiele gwiazd, Kubicka jest w stałym kontakcie z fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Ze swoimi wielbicielami często dzieli się prywatnymi informacjami, nie ukrywa między innymi, że zmaga się z problemami zdrowotnymi. Niestety, w jednej z najnowszych relacji po raz kolejny przekazała smutne wieści.
Sandra Kubicka przekazała smutną wiadomość. Modelka ma problemy ze zdrowiem
Sandra Kubicka cierpi na PCOS, zespół policystycznych jajników, który objawia się między innymi nadmierną produkcją testosteronu. Choroba wiąże się także z przewlekłym brakiem owulacji lub rzadkimi owulacjami, co znacznie utrudnia zajście w ciążę.
- Przytyłam 17 kilogramów, miałam bulwy podskórne, zaczęły mi włosy rosnąć w bardzo dziwnych miejscach i to są właśnie te pierwsze objawy. Również nieregularne miesiączki i brak owulacji, co się też wiąże z problemem zajścia w ciążę… Ogólnie hormony tak wariują, że moje ciało myśli, że jest po prostu mężczyzną i tak się zachowuje. Mam za wysoki testosteron - opowiadała modelka w "Dzień Dobry TVN".
Niestety, Sandra otrzymała kolejną złą wiadomość. Za pośrednictwem Instastory poinformowała, że jeden z jej jajników nie działa prawidłowo.
- Nienawidzę PCOS. Jeżeli macie żonę, siostrę, przyjaciółkę, która ma PCOS, w skrócie, obchodźcie się z nimi jak z jajkiem (...) Lewy jajnik nadaje się do „śmieci”, ale mam jeszcze prawy - mówiła, nie kryjąc łez.
Na szczęście Kubicka mogła pochwalić się fanom czystą cerą. W jednej z relacji symbolicznie zwróciła się do choroby.
- Jestem przed babskimi dniami i pierwszy raz nie mam żadnych wyprysków. Fakju PCOS. Da się! - stwierdziła.
Sandrze życzymy zdrowia i pogody ducha.
Tu się dzieje
