Robert Lewandowski: szczere wyznanie o tym, kim naprawdę jest dla niego Ania
Robert i Ania Lewandowscy byli gośćmi ostatniego odcinka jesiennej edycji show Kuby Wojewódzkiego. Najpopularniejsza Polka i najpopularniejszy Polak, jak zapowiedział ich prowadzący, opowiadali o swoim życiu, karierze i nie tylko. Piłkarz zdobył się na szczere wyznanie o tym, kim dla niego jest jego żona.
Kuba Wojewódzki z pewnością właśnie poprowadził jeden ze swoich najchętniej oglądanych programów. Nie może być inaczej, kiedy gośćmi są najbardziej znany polski piłkarz Robert Lewandowski i jego żona Ania - trenerka, sportsmenka i propagatorka zdrowego stylu życia.
Kiedy Anna Lewandowska skoncentrowała się na własnej karierze i budowaniu swojej marki i stała się bardziej rozpoznawalna, zaczęły pojawiać się głosy, że popularność zawdzięcza swojemu mężowi. Złośliwi twierdzili, że po ślubie przyjęła nazwisko męża, bo to pomogło jej zyskać rozgłos. Ona jednak konsekwentnie realizowała swoje projekty i kiedy tylko mogła wspierała w działaniach swojego męża. Zawsze była obecna na jego meczach i kibicowała mu z trybun.
Jak widać, Robert nie ma żadnych wątpliwości co do mylności takich teorii. Piłkarz, przy okazji wypowiedzi na temat swoich "pięciu bramek w pięć minut", stwierdził: "To, gdzie jestem teraz, to jest zasługa Ani. Bez niej nie przeskoczyłbym pewnego poziomu. Ja sobie z tego zdaję sprawę. Jest też pierwszą osobą, z którą muszę się zmierzyć po powrocie z meczu. Ze sportowego punktu widzenia zawsze wie, co powiedzieć".
RadioZET.pl/SA
Tu się dzieje
