Robert Janowski komentuje sprawę Beaty Kozidrak. "Niech rzuci kamieniem, kto jest bez winy"
Robert Janowski skomentował głośne wydarzenia z udziałem Beaty Kozidrak. Jak przyznał prezenter, gwiazda zrobiła błąd, że nie wynajęła kierowcy.
Robert Janowski jest jednym z najbardziej lubianych i cenionych prezenterów. Przez lata był prowadzącym show TVP " Jaka to melodia", gdzie zyskał wierne grono fanów. Występował także w programach TVN i Polsatu, a już wkrótce zobaczymy go w show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Na występ czekają wielbiciele prezentera. Teraz on sam skomentował sprawę, którą w minionym tygodniu żyły polskie media. Chodzi o wydarzenia z udziałem Beaty Kozidrak.
Jazda po alkoholu, której dopuściła się wokalistka Bajmu, odbiła się szerokim echem w środowisku show biznesowym i była komentowana już przez wiele gwiazd. Artystka została mocno skrytykowana przez internautów, ale przykrych słów nie szczędzili jej także koleżanki i koledzy z branży. Niedawno w obronę wziął ją Piotr Gąsowski, który spotkał się przez to z olbrzymim hejtem i postanowił odpocząć od social mediów. Teraz w podobnym tonie wypowiada się Robert Janowski.
Zobacz także: Elżbieta Zapendowska ujawniła prawdę o relacjach Edyty Górniak z jej mamą? "Słyszałam płacz"
Robert Janowski broni Beaty Kozidrak: "Niech rzuci kamieniem, kto jest bez winy"
W komentarzu dla serwisu "Plotek" Janowski przyznał, że jest zaskoczony tym, co się stało, bo nie jest żadnym problemem wynajęcie kierowcy. Jednak z jego wypowiedzi można wywnioskować, że takie sytuacje niestety się zdarzają, a on nie chce piosenkarki oceniać.
"Trochę zaskakujące. Oczywiście, że nie powinno się to zdarzyć, chociaż niech rzuci kamieniem, kto jest bez winy. Można się napić, ale raczej nie jeździłbym wtedy autem. Błąd Beatka zrobiła, że nie wzięła sobie kierowcy, którego można wziąć za stówkę lub dwie, żeby zawiózł do domu. Byłem w takiej sytuacji. Są kierowcy, którzy zawożą cię do domu. Wiadomo, że zdarzają się sytuacje, że się napijesz, jest towarzyska okoliczność. Są panowie, przyjeżdżają autem i zwożą cię do domku. (...) Trzeba zachować rozsądek i odpowiedzialność. Szkoda, że nie wzięła tego kierowcy" - mówi Janowski. "Trzymaj się Beatka" - zakończył prezenter i przesłał jej buziaczka.
Aktorzy, z którymi nikt nie chce pracować. Wszystko przez ich zachowanie [GALERIA]
Tu się dzieje
