Rafał Masny odchodzi z Abstrachuje. To koniec znanych youtuberów?

YouTube od dawna nie jest już dla Polaków jedynie serwisem, który pozwala na odbiór treści. Osoby tworzące rozmaite treści publikowane w serwisie także w naszym kraju dołączyły do grona celebrytów i mogą cieszyć się nie tylko ogromną popularnością, bardzo często przewyższającą czołowe gwiazdy klasycznych mediów, ale także wielkimi pieniędzmi. Dzięki działalności w sieci "powstały" takie gwiazdy jak Maffashion, SA Wardęga czy reZigiusz. Mówiąc o największych polskich gwiazdach YouTube nie sposób nie wspomnieć o kanale Abstrachuje.TV.

Abstrachuje to jeden z najpopularniejszych kanałów w Polsce, założony w 2012 roku przez Roberta Pasuta, Rafała Masnego i Czarka Jóźwika. Zabawne, komediowe filmy przyniosły twórcom ogromną popularność, a ci doskonale wiedzieli, jak to wykorzystać. Obecnie przez grupę Abstra obsługiwane jest wiele kanałów, dosyć powiedzieć, że w 2018 roku jej przychody szacowano na ponad 8 milionów złotych. Okazuje się jednak, że wyniki finansowe to nie wszystko i po niemal dziewięciu latach jeden z ojców sukcesu postanowił pójść własną drogą.

Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET

Rafał Masny odchodzi z Abstrachuje. Co dalej z kanałem?

Za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie Rafał Masny poinformował, że zdecydował się opuścić Abstrachuje. Podziękował także kolegom za wspólną pracę, która przyniosła im ogromny sukces.

- Niesamowite osiem i pół roku za mną. To, co przeżyłem, zobaczyłem, czego się nauczyłem, ilu spotkałem ludzi, nie zmieści się w żadnym poście czy opisie. Abstrachuje.TV może nie było pierwszym dużym projektem na polskim YouTubie, ale z pewnością przez prawie całą swoją karierę największym (wyświetlenia) i najoryginalniejszym (liczba formatów) (...) W tym miejscu dziękuję Robertowi i Czarkowi za tę wspaniałą przygodę. Mam nadzieję, że uda wam się stworzyć beze mnie coś równie dobrego, a nawet lepszego. Dziękuję wszystkim, którzy nas oglądali. Jesteście dosłownie współautorami tego sukcesu. Mam nadzieję, że internet o nas nie zapomni i błąd ortograficzny mojego autorstwa zostanie z nami na wiele, wiele lat - czytamy w oświadczeniu youtubera.

Ponadto na profilu Masnego na YouTube pojawił się film, w którym ten wyjaśnia, dlaczego zdecydował się podjąć tak niespodziewaną decyzję.

- Myślę, że w pewnym stopniu spadek formy był spowodowany mną. Miałem trudności z pisaniem żartów, nie mogłem się do tego przekonać, mniej oglądałem naszych filmów - oznajmił.

Miejmy nadzieję, że rozstanie wpłynie wyłącznie pozytywnie na różnorodność treści, jakie będziemy mogli zobaczyć w sieci.