Przełom w rodzinie królewskiej. Meghan Markle gotowa do rozmów pokojowych
Meghan Markle przyrzekła, że nigdy nie wróci do Wielkiej Brytanii. Najwyraźniej jednak zmieniła zdanie. Lata po tym, jak w burzliwej atmosferze rozstała się rodziną królewską, stwierdziła, że jest w stanie zakopać topór wojenny.
Meghan Markle i książę Harry winią royalsów za krzywdy
Meghan Markle zrezygnowała z pełnienia obowiązków w rodzinie królewskiej w 2020 roku. Podobnie postąpił jej mąż, książę Harry. Rozstali się oni z brytyjskim Pałacem w dosyć burzliwej atmosferze. Ich wyjazd do USA sprawił, że pomiędzy nimi a royalsami pojawił się dystans – nie tylko w dosłownej formie. Sussexowie nie gryźli się w język i swoją obecność w mediach oparli głównie na ujawnianiu niewygodnych faktów z życia rodziny królewskiej i obwinianiem jej członków za krzywdy, które ich spotkały. Markle miała przyrzec, że jej stopa nigdy więcej nie postanie na Wyspach. Jednak teraz pojawia się nadzieja na to, że zmieni swoje postanowienie.
Meghan Markle zbliży się do rodziny królewskiej?
Choroba króla Karola III i równie poważne problemy zdrowotne księżnej Kate zbliżyły członków rodziny królewskiej. Nawet skonfliktowany z ojcem książę Harry postanowił zapomnieć o pretensjach i pospieszył na spotkanie z monarchą. Podczas wizyty na brytyjskim dworze miał zadeklarować chęć tymczasowego powrotu do obowiązków i częstszych wizyt w Wielkiej Brytanii. Osobą, która miała być mniej chętna na ten układ, była Meghan Markle.
Mówi się jednak, że Sussexowie rozglądają się za prywatną posiadłością w Wielkiej Brytanii. W ten sposób mogliby zapewnić sobie spokój i niezależność oraz tak potrzebną Harry’emu bliskość rodziny. Meghan ma być także gotowa do pokojowych rozmów z royalsami. – Nadal jest naprawdę zraniona sposobem, w jaki została potraktowana przez rodzinę królewską, a minęły już cztery lata. Teraz chce w końcu usiąść i porozmawiać o różnych sprawach – oceniła w rozmowie z GB News ekspertka Angela Levin.
Źródła: Radio ZET/Mirror.co.uk/GB News
Tu się dzieje
