Przemysław Kossakowski jest nie do poznania. „Co Ci się stało?” Jedni żartują, inni się niepokoją
Przemysław Kossakowski już kilka miesięcy temu zniknął z show-biznesu i zaczął realizować inne swoje plany. Teraz przebywa w podróży, którą relacjonuje w sieci. Fani zaczynają się martwić jego wyglądem.
Przemysław Kossakowski od czasu rozwodu z Martyną Wojciechowską mocno wycofał się z życia show-biznesowego – choć i tak nigdy nie należał do tych, którzy bywali na imprezach i pozowali na ściankach. Prezenter, wielbiciel ekstremalnych przygód i obieżyświat sam przyznawał, że jest typem samotnika. Jego niedawne zdjęcia są tego potwierdzeniem. Pokazują też, że Kossakowski czuje się bardzo swobodnie i mniejszą wagę przykłada do swojego wyglądu.
Zobacz także: Fabijański i Sieklucka są razem? „Zakochani bez pamięci”
Przemysław Kossakowski nie do poznania. „Co Ci się stało?” Jedni żartują, inni się niepokoją
Tym, co już na pierwszy rzut oka widać w wyglądzie Przemysława Kossakowskiego, jest gęsta i coraz dłuższa broda. Od kiedy prezenter zrezygnował z telewizji i rzucił się w wir pracy nad ośrodkiem Arterytoroim, coraz rzadziej prezentował nowe zdjęcia. Tym bardziej zmiana wizerunku jest jeszcze bardziej wyraźna, kiedy podzielił się nowym postem.
Od pewnego czasu niektórzy obserwatorzy Kossakowskiego coraz bardziej martwią się wyglądem podróżnika, uważając, że się zaniedbuje, a broda tylko dodaje mu lat.
Nie inaczej jest pod najnowszym postem byłego męża Martyny Wojciechowskiej. Kossakowski pochwalił się swoją podróżą do Albanii. Miał tam okazję korzystać z uroków tamtejszych plaż, pustych już, co uwiecznił na zdjęciu.
Proszę pana. Pan straszne z tą brodą wygląda.
Ale że aż tak? - piszą internauci.
Co Ci się stało? – pyta osoba z zapłakaną emotką.
Na szczęście pod postem przeważają komentarze dowcipne, w których internauci z żartem podchodzą do wyglądu Kossakowskiego. Pojawiły się porównania do Robinsona Crusoe, czy rozbitka z „Cast Away”, granego przez Toma Hanksa. Jeszcze ktoś stwierdził, że gwiazdor wygląda wprost jak odkrywca ognia.
Tom Hanks is that You?
Troche jak Cast Away, tylko większy entuzjazm na twarzy.
Rozumiem, że zdobyłeś ogień – piszą z żartem.
Zdaje się, że Kossakowski ma do komentarzy na jego temat duży dystans.
Tu się dzieje
