Obserwuj w Google News

Pola Lis otrzymała telefon z groźbą śmierci. Ostra reakcja Tomasza Lisa. "Łajdacy" [FOTO]

2 min. czytania
01.02.2022 08:51

Tomasz Lis poinformował w mediach społecznościowych, że jego córka Pola otrzymuje pogróżki, ktoś zadzwonił i groził jej śmiercią. Dziennikarz zapowiedział zdecydowaną reakcję. Opublikował także zdjęcie z córką.

Tomasz Lis i Pola Lis
fot. screen: Twitter / @lis_tomasz

Tomasz Lis to jeden z najpopularniejszych i najbardziej doświadczonych polskich dziennikarzy, który może pochwalić się imponującym zawodowym dorobkiem. Na ekranie zadebiutował jako dziennikarz Telewizji Polskiej, był między innymi korespondentem w Stanach Zjednoczonych. W latach 1997-2004 był jednym z gwiazdorów TVN, był szefem redakcji i głównym prowadzącym "Faktów", rozstał się jednak ze stacją po tym, jak spekulowano na temat jego startu w wyborach prezydenckich. Był dyrektorem programowym Polsatu, ze stacją rozstał się w złych stosunkach, powodem miały być naciski polityczne ze strony PiS. W 2008 roku związał się z TVP, gdzie prowadził popularny format "Tomasz Lis na żywo". Obecnie Lis jest redaktorem naczelnym "Newsweek Polska".

Prywatnie Lis przez 12 lat był mężem Kingi Rusin, z którą ma dwie córki, Polę i Igę Lis. Rozwiedli się w 2006 roku, a rok później dziennikarz wziął ślub z dziennikarką Hanną Smoktunowicz. Tomasz ma świetny kontakt z córkami, a one same z powodzeniem układają sobie życie. Iga próbowała swoich sił jako modelka i jest w szczęśliwym związku z raperem Taco Hemingwayem, a Pola poszła w ślady ojca i jest redaktorką "Przeglądu Sportowego". Niestety, 26-letnia dziennikarka jako jedna z wielu osób publicznych padła ofiarą telefonicznych gróźb.

Ron Howard i Bryce Dallas Howard
10 Zobacz galerię
fot. Media Punch/Rex Features/East News
Redakcja poleca

Poli Lis grożono śmiercią. Tomasz Lis zapowiedział, że będzie bronił córki

Tomasz Lis na swoim profilu na Twitterze poinformował, że jego starsza córka otrzymała anonimowy telefon. Ktoś groził jej, że zostanie zamordowana. Dziennikarz zapowiedział, że jego rodzina nie da się zastraszyć.

- Do mojej starszej córki przed chwilą ktoś zadzwonił, grożąc, ze wkrótce zostanie zamordowana (całość okraszona bluzgami). Źle się bawicie, łajdacy. Nikogo nie wystraszycie ani nie zastraszycie. Budzicie wyłącznie bezbrzeżne obrzydzenie - stwierdził ostro.

Informacja wywołała oburzenie także wśród internautów, którzy w niewybrednych słowach wypowiadali się o osobach, które decydują się na tego typu pogróżki. Lis niedługo potem opublikował zdjęcie z córką, które podpisał "nigdy nie będziesz kroczyć sama", nawiązując do piłkarskiego hymnu klubu Liverpool F.C. Przypomnijmy, że w 2021 roku pogróżki otrzymywała także żona Tomasza, Hanna Lis.