Piękni i Młodzi zagrali koncert w nowym składzie. Fani krytykują: "Bez Dawida to nie to samo"

Piękni i Młodzi zagrali koncert bez Dawida Narożnego

Piękni i Młodzi wracają do koncertowania. Od czasów głośnej kłótni podczas nocy sylwestrowej w Zakopanem nazwiska najważniejszych członków zespołu, Magdaleny i Dawida Narożnych, nie schodzą z nagłówków portali i gazet. Małżonkowie rozwiedli się już jakiś czas temu, jednak emocje wokół ich relacji wciąż są burzliwe. Po awanturze Magda Narożna zdecydowała odsunąć byłego męża ze składu formacji.

- W zespole Piękni i Młodzi nastąpiły zmiany personalne! Formacja od tego momentu tworzy oraz koncertuje w składzie: Magdalena Narożna (liderka zespołu, wokalistka), Daniel Wilczewski (wokalista, klawiszowiec) oraz Daniel Biczak (wokalista, gitarzysta, realizator dźwięku). (...) Ich wspólną decyzją, z dniem 2 stycznia roku ze składu "Pięknych i Młodych" wykluczony został Dawid Narożny – czwarty dotychczasowy członek zespołu. Otrzymał on pisemne, prawnie wiążące wypowiedzenie, uniemożliwiające mu funkcjonowanie, wypowiadanie się czy też zawieranie jakichkolwiek umów w ramach tegoż zespołu - oświadczyła na Instagramie Magda Narożna.

Choć początkowo Dawid Narożny protestował przeciwko tej decyzji i twierdził, że nie jest ona wiążąca, nie zagrał ostatniego koncertu z zespołem. Podczas, gdy jego była żona koncertowała w Koszalinie, on spędził wieczór z córką.

Fani krytykują nowy skład zespołu Piękni i Młodzi

Koncert Pięknych i Młodych w nowym składzie był długo wyczekiwany przez fanów zespołu. Ostatecznie spora część była jednak rozczarowana efektem. W internecie wyrazili swoją opinię na temat występu.

- Beznadzieja... to już nie Piękni i Młodzi.

- Bez Dawida to nie to samo niestety.

- Bez Dawida ten zespół nie ma przyszłości.

- Oj cienko... teraz widać, jaką robotę robił Dawid. A następca to coś tam w ogóle śpiewa? Bo jak na razie tylko klaszcze

- Tragedia bez Dawida...

- Tylko czekać, aż zespół się rozpadnie.

Pozostali bronili występu nowych Pięknych i Młodych. Twierdzą, że Daniel, który zastąpił Dawida, wcale nie śpiewa gorzej i dodaje świeżości starym utworom.

- Daniel jest milion razy lepszy i śpiewa nie gorzej.

- Jest super! Coś się kończy, by coś mogło się zacząć.

- Było super, dziękujemy za koncert!

A wy co myślicie?

RadioZET.pl/PCh