Obserwuj w Google News

Paulina Krupińska przechodziła koszmar pracując jako modelka. Mówi o chorych zasadach w branży

2 min. czytania
12.07.2022 17:33

Paulina Krupińska źle wspomina początki w modelingu. Prowadząca "Dzień dobry TVN" musiała mierzyć się z krytyką i wiecznymi uwagami na temat swojego wyglądu. Gwiazda nie chce, żeby jej córka poszła w jej ślady. 

Paulina Krupińska
fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER/EAST NEWS

Paulina Krupińska jest dzisiaj prezenterką "Dzień dobry TVN", gospodynią programów oraz gwiazdą licznych kampanii reklamowych. Drogę do sławy otworzył jej modeling oraz konkursy piękności. W 2004 roku Paulina Krupińska zwyciężyła w konkursie Foto Models Poland. Kilka lat później zdobyła tytuł Miss Mazowsza, a następnie została Miss Polonia 2012. Rok później oszałamiającą urodę 25-letniej modelki dostrzeżono w konkursie Miss Universe, wyróżniając ją tytułem Miss Photogenic. 

Paulina Krupińska wspomina początki w modelingu

Wydawałoby się, że do takich walorów fizycznych, jakie miała i nadal ma Paulina Krupińska, w zasadzie nie może być żadnych zastrzeżeń. Tymczasem gwiazda "Dzień dobry TVN" wspomina, że wcale nie miała łatwo w branży. Podczas castingów często słyszała nieprzyjemne uwagi na temat swoich wymiarów. Choć była wówczas szczuplejsza o 10 kg, to i tak ciągle słyszała, że musi schudnąć. 

Bardzo często mówiono mi, że jestem za duża, że mam za szerokie biodra, że jestem większa od koleżanek. Ja na tyle byłam modelką komercyjną, że za bardzo nie przejmowałam się tym, że muszę być taką stricte wybiegową, bardzo chudą dziewczyną. I tak byłam 10 kilogramów chudsza niż teraz, a mimo to i tak dla niektórych byłam o wiele za duża. To było dla mnie przykre - wspomina w rozmowie z JastrząbPost Paulina Krupińska. 

Prezenterka zdaje sobie sprawę, że nie każda dziewczyna stawiająca pierwsze kroki w zawodzie jest w stanie nie ulec presji. Wie też, jakie mogą być tego konsekwencje, dlatego nie chciałaby, żeby jej córka Antonina związała się z modelingiem.

Chciałabym ją uchronić przed tym światem, bo nie wiem, czy będzie miała na tyle siły, że będzie tak mocna, żeby się nie dać skusić na różnego rodzaju złe sytuacje, a sami wiemy, że branża modelingowa niesie ze sobą różne zagrożenia. Chciałabym ją przed tym uchronić, ale widzę, że ma ogromne predyspozycje i wykazuje ogromne chęci w domu do pozowania, chodzenia na szpilkach, więc wydaje mi się, że prędzej czy później to się wydarzy - obawia się Paulina Krupińska. 

Na szczęście Antosia zawsze będzie mogła liczyć na wsparcie doświadczonej mamy. Paulina Krupińską z pewnością będzie miała nad nią pieczę.