Partnerka Szyca chodzi na terapię dla współuzależnionych. Wzruszający wpis

Justyna Nagłowska zamieściła na Instagramie długi wpis, w którym we wzruszających słowach opisuje trudne uczucia osoby współuzależnionej. Jak przyznaje, terapia pomaga jej stawać się lepszą osobą i uczy rozumieć wszystko to, co się z nią dzieje. Dzięki terapii idzie w wyznaczonym przez siebie kierunku.

„Jestem zakochana w tym, jakim człowiekiem się staję. Serio! Od ponad dwóch lat idę świadomie wyznaczoną przez siebie drogą. Różnie to bywa, nie raz chciałam rzucić to w diabły i po prostu udawać, że wcale nie chcę tych wszystkich mądrości i zmian. Pracuję z grupą kobiet, które też walczą o spokój w życiu i miłość do siebie samych. To, że kocham siebie, jest teraz dla mnie jak nowe życie, nowa szansa i otwarte drzwi, w które weszłam z wielką ciekawością i coraz mniej się boję stawiać kolejne kroki. Podobno siła jest kobietą” — napisała Nagłowska.

Na koniec swojego motywującego i ciepłego wpisu dodała jeszcze, że jeśli chcemy zmienić swoje życie, to możemy to robić — ale zaczynając od siebie.

Na te pełne szczerości słowa internauci zareagowali równie dużą otwartością. W komentarzach zaczęły pojawiać się wyznania kobiet o podobnych doświadczeniach. Partnerka Szyca odpisywała im w słowach pełnych życzliwości. Przyznała, że w jej związku z aktorem bardzo różnie się działo.

„Zwrotów akcji w tym filmie było już wiele. Na tyle dużo, że zorientowałam się według jakich schematów działam, załamywałam się i znów podnosiłam i to trwa. Tylko, że upadki są już teraz mniej lub bardziej kontrolowane, z mniejszych wysokości, a umysł na tyle wysportowany by się szybciej podnieść, wyciągnąć wnioski i zregenerować ze zdwojoną siłą i do tego wyciągnąć wnioski” — napisała.

Jak widać, Nagłowska i Szyc przeszli długą i trudną drogę. Na szczęście, co widać po wpisie partnerki aktora, wszystko zaczyna się układać.

RadioZET.pl