Obserwuj w Google News

Maria Dejmek poroniła ciążę. Gwiazda „Barw szczęścia” opowiedziała o osobistym dramacie

Sylwia Wamej
2 min. czytania
24.09.2019 10:06

Maria Dejmek spodziewa się pierwszego dziecka. Choć teraz jest bardzo szczęśliwa, rok temu poroniła ciążę. Gwiazda „Barw szczęścia” postanowiła jednak opowiedzieć o osobistym dramacie po to, aby wesprzeć inne kobiety.

Maria Dejmek
fot. Adam Jankowski/ Reporter/ East News

Maria Dejmek opowiedziała o stracie dziecka

Maria Dejmek oczekuje pierwszego dziecka – syna. Gwiazda „Barw szczęścia” jest teraz bardzo szczęśliwa, jednak postanowiła opowiedzieć o osobistym dramacie, aby wesprzeć inne kobiety. Aktorka rok temu poroniła pierwszą ciążę. Jak zdradziła swoim fanom, długo zastanawiała się, czy pisać ten post. Jednak stwierdziła, że warto mówić o tym temacie, tym bardziej że kobiet, które ronią, jest bardzo wiele.

Długo zastanawiałam się czy napisać ten post... Wiem, że takich kobiet jak ja jest wiele i trzeba o tym mówić... Mija rok odkąd poroniłam pierwszą ciąże. Nie wiem co było gorsze... ból fizyczny czy ból psychiczny. Jeszcze granie w serialu z cudowną małą dziewczynką... to było piekło... Mam wspaniałego partnera, który bardzo mnie wspierał, ale gdy wychodził do pracy, z moim cierpieniem zostawałam sama – zaczęła swój wpis Maria Dejmek.

W dalszej części aktorka podkreśla, że nie czuła się wartościową kobietą i pojawiło się uczucie, że „nie dała rady”. W trudnych chwilach pomogła jej terapia, partner oraz czas.

Fani wspierają Marię Dejmek i dzielą się osobistymi historiami

Czułam, że nie jestem wartościową kobietą, że „nie dałam rady”. Było ze mną naprawdę źle... Pomógł mi psycholog, mój Miłosz i czas... Kochane kobietki, pamiętajcie, że nie jesteście same... Nie wstydźcie się prosić o wsparcie psychologiczne, rozmawiajcie z partnerem, innymi kobietami, dajcie sobie czas, a dzidziuś do Was „przyjdzie”!!! Dziś jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem, noszę pod sercem naszego syna, z dumą głaszcze mój brzuszek cały czas!!! I cieszę się, że mogę dzielić się z Wami moim szczęściem!!!Niniejszym odpowiadam również paniom, które piszą, że to żenujące trzymać się za brzuch(!) lub jestem kolejną „instamaDkom”. Zanim ocenicie kogoś, powiecie przykre słowa, pamiętajcie, że po drugiej stronie jest człowiek, który ma swoją historię, swoje uczucia i wrażliwość – podkreśla gwiazda "Barw szczęścia”.

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy fanów, którzy wsparli aktorkę. Nie zabrakło też historii innych kobiet, które straciły dziecko i postanowiły podzielić się swoimi doświadczeniami.

 

RadioZEt.pl/SW