Obserwuj w Google News

Marcelina Zawadzka złamie serca widzów. Już nie wróci do telewizji?

2 min. czytania
04.12.2020 12:34

Marcelina Zawadzka była związana z "Pytaniem na Śniadanie", a wśród widzów programu miała wielu wiernych fanów. Kiedy z powodu zarzutów podatkowych była miss rozstała się ze śniadaniówką, widzowie nie mogli w to uwierzyć. Wielu nadal ma nadzieję na powrót ulubionej prezenterki. Wygląda jednak na to, że Zawadzka już odnalazła się w nowym zajęciu.

Marcelina Zawadzka
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/EAST NEWS

Marcelina Zawadzka była jedną z ulubionych prezenterek " Pytania na Śniadanie", ale z powodu zarzutów podatkowych odeszła z programu. Jej odejście rozpoczęło kaskadę zmian wśród prowadzących, choć nie było to związane bezpośrednio z odejściem byłej miss. Roszady te nie do końca przypadły do gustu widzom, którzy w sieci wyrażali swoje niezadowolenie.

Kiedy po odejściu innego lubianego bardzo prowadzącego - Roberta El Gendy'ego - widzowie naciskali na stację, by powrócił do "PnŚ", tak rzeczywiście się stało. TVP poinformowało wtedy, że liczy się ze zdaniem oglądających. Wtedy też pojawiły się nadzieje, że być może podobnie będzie z Zawadzką. Okazuje się jednak, że serca fanów prowadzącej zostaną prawdopodobnie złamane, bo Marcelina świetnie odnalazła się w świecie poza programem śniadaniowym.

Zobacz także: Kolejne zmiany w "Pytaniu na Śniadanie"? Pada jedno nazwisko

Marcelina Zawadzka nie wróci do "Pytania na Śniadanie"?

Trudno jednoznacznie przesądzić o tym, czy Zawadzka może jeszcze pojawić się w roli prowadzącej "PnŚ". Pewne jest, że póki trwa postępowanie, a była miss zasiada na ławie oskarżonych, TVP nie wyobraża sobie takiej współpracy. Ona sama w jednej z wypowiedzi zaznaczyła, że jej powrót jest kwestią czasu, po prostu musi uporządkować sprawy prywatne. Jednak wiele wskazuje na to, że nawet gdyby powrót był możliwy, to ona sama może nie być tym już zainteresowana.

Jak informuje magazyn "Rewia", powołując się na osobę z otoczenia gwiazdy, będąc w "Pytaniu na Śniadanie" Zawadzka czuła się trochę ograniczona. Teraz widzi, że reklamowanie różnych produktów może być równie przyjemne i ciekawe, a nie będąc związaną z telewizją, może promować dużo więcej marek.

"Pracując w TVP, nie mogła reklamować wszystkiego, bowiem musiała najpierw konsultować z szefostwem. Teraz może w zasadzie brać udział w promocji wszystkich produktów. Najwięcej propozycji dostaje od firm kosmetycznych i modowych" - "Rewia" cytuje znajomą Zawadzkiej.

Te słowa znajdują potwierdzenie w social mediach miss. Na Instagramie widać ostatnio sporo postów polecających różne kosmetyki.

RadioZET.pl/Plotek/AS