Małgorzata Rozenek skrytykowana. Poprosiła internautów o pieniądze
Małgorzata Rozenek po raz kolejny znalazła się w ogniu krytyki internautów. Celebrytka postanowiła poprosić fanów o pieniądze na leczenie pierwszej żony swojego byłego męża.
Małgorzata Rozenek jest postacią niezwykle popularną, ale również wzbudzającą skrajne emocje. Popularna „perfekcyjna pani domu” nie stroni od dzielenia się z fanami zdjęciami z luksusowych wakacji oraz chwaleniem się coraz to nowymi kreacjami. Tym razem kontrowersje wzbudził jednak apel Rozenek o pomoc finansową. Celebrytka włączyła się w akcję zbiórki pieniędzy dla Katarzyny Litwiniak, pierwszej żony jej byłego męża Jacka Rozenka. Litwiniak walczy z rozsianym przerzutem raka kości i potrzebuje około 170 tysięcy złotych na terapię protonową w jednej z monachijskich klinik. Małgorzata opublikowała na Instagramie post, w którym prosi fanów o wpłacanie datków.
Małgorzata Rozenek skrytykowana za chęć pomocy?
Wydawać by się mogło, że apel Rozenek powinien zostać odebrany wyłącznie pozytywnie. Tymczasem pod jej postem pojawiły się głosy krytyki. Zdaniem niektórych internautów osoba tak majętna, jak Małgorzata, nie powinna prosić o pomoc fanów.
„Pani Rozenek mając takie wpływy, powinna dawno Pani zasponsorować to z nowym mężem. Macie pensje, o jakich marzą Polacy. Jeśli miałbym takie konto, jak Szanowna Pani i Pani mąż nowy, to nie czekałbym na zbiórki, tylko natychmiastowa pomoc”.
„To prawda, masz tyle kasy, że wstyd, żebyś prosiła o pomoc”.
„Z całym szacunkiem, Wy którzy opływacie w luksusy, prosicie nas szarych ludzi o pomoc?! Wstyd!” – grzmieli użytkownicy Instagrama.
ZOBACZ: Małgorzata Rozenek będzie nową prowadzącą "Ameryka Express"?
Rozenek postanowiła skomentować sytuację i odeprzeć zarzuty fanów.
„Kochani, ręce opadają, gdy czytam negatywne komentarze dotyczące zbiórki pieniędzy dla mojej znajomej. W takich sytuacjach darujcie sobie proszę złośliwości [...] Chcesz pomóc, będę bardzo wdzięczna. Nie chcesz, to przynajmniej nie krytykuj, ale miej w tyle głowy, że może przyjść taka chwila, że będziesz musiał prosić innych o pomoc. I nie życzę Ci wtedy, żebyś spotkał się z taką reakcją, z jaką zazwyczaj spotykają się osoby publiczne, nagłaśniające takie zbiórki” – odpowiedziała.
RadioZET.pl/MF
Tu się dzieje
